To nie jest film o Kazachstanie ,to film o USA dla USA i reszty świata .Pozycja obowiązkowa przed wyborami prezydenckimi w USA .
Satyryczny mockument i wnikliwy wgląd w słabości ludzkiej natury,może w dzisiejszych czasach inaczej się nie da pewnych spraw przedstawić .
Ps.Sacha Baron Cohen to geniusz .