troche nierowny,ale sa dobre sceny i warto obejzec, szczegolnie dla Marii Bakalovej bo wybornie zagrala . Troche mnie nęka fakt ze mowili ni zgruchy ni z pietruchy jezykami (Sacha po hebrajsku ze wstawkami polskimi, Maria w swoim jezyku czyli po bulgarsku a Kazahstan to sa cyganie mowiacy po Rumunsku. Wydaje mi sie ze sensowniejszym byloby uzyc zmyslonego kraju