Bardzo słaby film. Już pomijam to, ze scenariusz był nudny, gra aktorów i postacie nijakie, oraz, ze mało brutalności. Ale ten kompletny brak logiki jest nie do wytrzymania. Wszyscy wszystko otwierają za pomocą kolczyków, staników itd. To jeszcze nic. Ten cały kolekcjoner to chyba jakiś półbóg skoro zdołał przygotować te wszystkie pułapki i wystawy u siebie w hotelu i an dyskotece, a do tego pozostać nieuchwytnym... Cała grupa inżynierów by się męczyła z tym wszystkim a ten sam to zrobił, mimo, ze z zawodu jest entomologiem... Takiej bajki na resorach dawno nie widziałem, już Piła była realniejsza w swych głupotach.