Czy tylko mnie zaskoczyła scena, gdy młoda biegnie po tabletki i otwiera szafkę z lekami ? Świetnie zrobione.
Największą ciekawostką tej sceny jest brak kamery w odbiciu :) Od początku powinna być widoczna, ale nie jest :) Musiało to być kręcone z pewnego niezauważalnego konta :D Ale efekt świetny...
Skonta na pejsbuku chyba ;)
Ujęcia w lustrze bez widocznej kamery robi się obiektywami tilt shift.
Widziałeś tą scene? To chyba jednak nie zasługa obiektywu, wydaje mi się że to raczej montaż, bo młoda w scenie "otwiera kamerę".
Ta i inne ciekawostki są opisane tutaj: http://www.film.org.pl/prace/kontakt.html
"Bazą dla tego ekranowego cudu, było steadicamowe ujęcie Jeny Malone, grającej młodą Ellie. Biegnie ona po schodach na pierwsze piętro, skręca o 90' w lewo, biegnie korytarzem, wyciąga rękę przed siebie i nagle okazuje się, że całe to ujęcie jest odbiciem w lustrze drzwi apteczki, skąd Ellie wyjmuje lekarstwa. Operator zakończył to ujęcie w ten sposób, że w momencie wyciągnięcia ręki przez Jenę, kamera wykonała nagły zwrot w prawo, symulując obraz odbity w gwałtownie otwieranych drzwiczkach apteczki. Na to ujęcie został nałożony obraz dziewczynki, która robi to samo, ale po "właściwej" stronie lustra. Oczywiście w lustrze odbijał się blue-box, a wszelkie załamania i sfazowania, zniekształcające obraz na "lustrze" zostały dodane cyfrowo."