DZIĘKUJĘ!

również przyłączam się do dziękowań :)
wspaniały dokument, który powinien być lekturą obowiązkową w programie nauczania szkół ponadpodstawowych .. aby młodzi ludzie poznali znaczenie słów "Bóg, Honor, Ojczyzna" ..
Chwała Polskim Bohaterom!

dobrze powiedziane!

rzeczywiscie mlodym by sie przydalo a i doroslym tez; irytuje mnie bardzo ze tak latwo w obecnym swiecie jest zapomniec o swojej "przynaleznosci". czytam czesto komentarze gdzie Polacy zamiast byc dumni z tego kim sa, pisza sami na siebie teksty kierujace sie w strone ,"i co marny polaczek z ciebie tylko wiec sie nie odzywaj". Zachwyt Ameryka, czy tam innymi mocarstwami niestety nadal trwa..

Niestety piszą to przeważnie małolaci, którzy nie znają znaczenia tego słowa. To pojęcie zostało stworzone przez zaborców i używane było z pełną pogardą. Używanie go przez Polaka przeciwko Polakowi to tak, jakby matka nazywała swoje dziecko sk....em! Na takich ludzi najlepiej nie zwracać uwagi.

Jak spodobał się Pani "Korespondent Bryan" to z pełnym przekonaniem polecam dokument z 1968 r. pt.: "Sprawiedliwi", którzy został tylko raz wyemitowany w TVP po czym dostał "pułkownika", czyli leżenie na półce. Dokument ten przedstawia niezłomną postawę Polaków ratujących Żydów podczas II wojny światowej. Prawda tego dokumentu miażdży grossowe kłamstwa. Całość dostępna jest na yt: http://www.youtube.com/watch?v=eFSh_J6gLMU

Serdecznie Pozdrawiam

Super, dziekuje! Z pewnoscia obejrze ten dokument, bo kazdy wnosi cos nowego na postrzeganie historii.
Korespondent Bryan spodobal mi sie i ciesze sie, ze jego material ujrzal swiatlo w PL, bo oprocz wydarzen stricte historycznych skupia sie tez na samym czlowieku.

Dlatego dobrze ze oprocz tv mamy takze yt, gdzie cale szczescie jest duzo roznych dokumentow :)

I dobrych ludzi, którzy mimo wielu przeciwności robią wszystko by takie materiały ujrzały światło dzienne :)

Ja też chcę dołożyć swoje podziękowania. Prześwietny film, podoba mi się zwłaszcza to (co zauważyła ania33128) że film, wcale nie lekceważąc tła politycznego, pokazuje okrucieństwo wojny na przykładach pojedynczych ludzi. Pomimo że nie znamy ich nazwisk ani dłuższej historii to widok płaczącej dziewczynki pozostawia znacznie głębsze piętno na duszy niż tabelki z ilością ofiar umieszczane w syntezach akademickich. Jak powiedział największy sukinsyn XX wieku:
"Śmierć jednostki to tragedia - milion zabitych to tylko statystyka."
I właśnie dla tych wizerunków pojedynczych, umęczonych ludzi warto obejrzeć ten film.

Mi się spodobał również dlatego że był fragment ukazujący jeńców niemieckich oraz ich wypowiedź: "Wir mussen"... To pokazuje również mentalność Niemców, nie tych przy władzy a właśnie tych zwykłych żołnierzy.
ten fragment sprawia że można spojrzeć na te wydarzenia nieco od strony właśnie prostego niemieckiego żołnierza.

Mentalność Niemców opisuję również dobrze "Rozmowy z katem" gdy Stroop mówi że Niemiec nie sprzeciwia się żadnej władzy chociaż byłaby najgorsza. Po prostu dla nich to nie do pomyślenia. Wchodząc w politykę Merkel chcę tego samego co Hitler tylko innymi środkami.

Niestety to wybiórcze myślenie życzeniowe... Mój dziadek i jego siostra - moja ciocia, która mnie wychowywała byli Sprawiedliwymi wśród narodów świata. Ciocia, która była super odważna, przebojowa (przed wojną służyła w policji) mówiła niestety, że wielu Polaków bali się prawie tak samo jak Niemców... Oczywiście Polacy nie rozstrzeliwali, ale kradli i za pieniądze i fanty lub inne przywileje po prostu wydawali Żydow i tych, którzy ich ratowali. Co nie znaczy, że Polacy również nie walczyli bohatersko i bohatersko nie ratowali i bronili innych - Zydów również. Jedno nie wyklucza drugiego.

Też dziękuję.

Ten cytat mówi wszystko.... Nie trzeba niczego dodawać...

Dlaczego takich filmów nie puszcza się na lekcjach historii w szkołach?
Dla mnie obowiązkowa pozycja dla każdego Polaka.

Ten film to mistrzostwo ukazuje cos co inni nie ukazywali.Gdy za każdym razem obejrzę ten dokument to staje się...te uczucie jest do opisania.

No dokładnie tak jest. Dlatego zamiast mówić o patriotyzmie warto pokazać ten film młodym ludziom aby sami zrozumieli jak wiele zawdzięczają tym ludziom, często nieznanym, często zapomnianym, którzy oddawali swoje życie walcząc za ojczyznę mając często niewiele lat i tzw. "życie przed sobą". A może ludzie, którzy twierdzą że trzeba zapomnieć i wybaczyć zastanowią się jeszcze raz nad tym co mówią, bo o ile wybaczenie jest dobre o tyle zapomnienie jest nie tylko brakiem szacunku dla poległych, ale również utratą swojej tożsamości. I obawiam się że niedługo młodzi ludzie zaczną przepraszać za "polskie obozy śmierci" bo nie znając historii nie będą w stanie podjąć polemiki z ludźmi wygłaszające podobne twierdzenia.

Zdecydowanie mocny cytat.

Julien Bryan, powinien być zapamiętany jako wielki przyjaciel Polski, szkoda że USA, rządził wtedy pewien idiota czyli Roosevelt.