Kotoko to kolejna unikatowa produkcja w dorobku Shinyi Tsukamoto, twórcy którego stylu podrobić nie sposób. Ponownie też człowiek-orkiestra sam odpowiada również za scenariusz, zdjęcia, montaż, sam też występuje w swoim filmie. Razem z piękną i pozbawioną aktorskiego sznytu, za to przejmująco naturalną Cocco, tworzy nietypowy ekranowy duet. Kotoko to wstrząsająca wizja szaleństwa oraz przejmujące studium psychologiczne. Ten film pozostanie z wami na długo po seansie.
Recenzja: http://www.mechaniczna-kulturacja.pl/2017/06/recenzja-filmu-kotoko.html