Dotychczas nieopowiedziana prawdziwa historia Roberta I Bruce’a, który w ciągu jednego roku z upadłego szlachcica stał się królem, a następnie wyjętym spod prawa bohaterem. W zniewolonej przez Anglię średniowiecznej Szkocji walczył, by ocalić swoją rodzinę, lud i kraj. Po przejęciu szkockiej korony, Robert i jego garstka sprzymierzeńców muszą stawić czoła najsilniejszej armii świata, dowodzonej przez króla Edwarda I oraz jego nieprzewidywalnego syna, księcia Walii.
Skala w jakiej jest zrealizowany sprawia, że mimo bycia produkcją VOD daje wrażenie filmu kinowego. Scenografia, kostiumy, sceny batalistyczne, jazdy kamery, aktorstwo a przede wszystkim swietny, wielowatkowy scenariusz w którym każdy wątek jest dopracowany. Chris Pine dotąd kojarzył mi się w zasadzie z...
Żenującym jest, że początkowy odbiór filmu Davida Mackenziego był zdominowany przez głosy podekscytowanych widokiem penisa Chrisa Pine’a. Zwłaszcza, że rzeczony narząd jest ledwo widoczny w filmie i można go nawet przeoczyć jeżeli akurat kichniemy w tym momencie. Najważniejsze jednak, że nie jest to największy...