PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=108083}

Królestwo niebieskie

Kingdom of Heaven
2005
7,2 178 tys. ocen
7,2 10 1 177783
6,4 33 krytyków
Królestwo niebieskie
powrót do forum filmu Królestwo niebieskie

Nie podoba mi się tendencja ubarwiania historii przez hollywood. Przynajmniej nie do tego stopnia. Ja rozumiem, ze mozna cos tam podkoloryzowac, ale bez przesady. Tak jakby historie krucjat były nie dość ciekawe. Bierze sie jakiegos chuderlaka, ktory powiedzmy sobie szczerze rycerza nijak nie przypomina, chocby z racji swojej postury i robi sie z niego mistrza we władaniu mieczem, ktory mimo tylko 1 lekcji udzielonej przez swojego ojca zabija 10 Arabów na sekunde, w dodatku wybitnego stratega (wykolowal Saladyna, no tego "nie zniese"), meznego, cnotliwego, skromnego itd itp. Cieszy mnie tylko pare faktów, ze pare watkow historycznych zostalo zachowanych, a takze fakt, ze mimo wszystko Saladyn zostal przedstawiony w dobrym swietle. Brakuje mi w tym filmie Ryszarda Lwie Serce - jedynego wodza tamtych czasów, który Saladynowi mógł dorównać. Być może niektórzy nie szukają takiej filozofii i lubią popatrzeć na starodawne bitwy, ale ja jestem na nie dla takich filmów. Powinno się umieszczać napis, że te wydarzenia to fikcja, tak jak się umieszcza "palenie zabija" na paczkach fajek. Bo dla wiekszosci z nas jest to fakt oczywisty, ale znajda sie ludzie, ktorzy uwierza ze to prawda, tylko cholera czemu nigdzie o tym Balianie nie napisali... ? poki co mysle ze niewiedza o swiecie jest domena Amerykanów i mam nadzieje ze predzej czy pozniej nie dotknie naszego narodu.
John Doe

ocenił(a) film na 7
john_doe_8

Rzeczywiście panowie z Hollywood'u ubarwili nieco historię. Chociaż musze przyznać, że bardziej od głównego bohatera (w końcy filmy rządzą sie swoimi prawami a historie z cyklu from zero to hero ciągle przyciągają wielu widzów) niepodobał mi się sposób przedstawienia Templariuszy. Niestety twórcy filmu postanowili z nich zrobić za przeproszeniem tępych i chamskich ćwoków i do tej chwili nie wiem na jakiej podstawie. Z tego co pamietam to właśnie Templariusze mieli w Ziemi Świętej całkiem dobrze rozwinięte kontakty z muzułmanami i działali na rzecz utrzymania względnej stabilizacji w regionie. No ale cóż niezbadane są wyroki scenarzystów. Aha i jeszcze dwie sprawy.

"Brakuje mi w tym filmie Ryszarda Lwie Serce - jedynego wodza tamtych czasów, który Saladynowi mógł dorównać"

Trudno pokazywać postać Ryszarda w filmie który traktuje o historii z przed krucjaty z jego udziałem. Chociaż (tutaj mogę palnąć straszną głupotę) wydaje mi się że w wersji reżyserskiej Balian spotyka Ryszarda gdy ten udaje się do Ziemi Świętej.

"tylko cholera czemu nigdzie o tym Balianie nie napisali... ?"

Balian z Ibelin jest postacią historyczną. Z tego co pamiętam popierał Rajmunda III (filmowy Tyberiusz) dowodził obroną Jerozolimy i w końcu poddał miasto. Oczywiście poza tym niewiele miał wspólnego z postacią filmową.

ocenił(a) film na 7
mithet

Tak Ryszard jest nawet nawet w wersji kinowej-gdy Balian wraca do Francji, spotyka angielskich rycerzy, ktorzy wypytuja sie o niego. On odpowiada "jestem zwyklym kowalem", na to rycerz "a ja krolem Anglii".
Generalnie z templariuszami to jedno wielkie przegiecie, Arabowie sa oczywiscie kochani i niewinni itd. Podobnie jak Swieta Inkwizycja, zawsze znajdzie sie powod, zeby wieszac na nich psy. I jeszcze ten okrzyk "jak to nasza armia nie pokona pogan? To bluznierstwo!"... jakby chrzescijanscy rycerze naprade byli tepakami i nie umieli liczyc ile to jest kilkanascie tysiecy ich wojska przeciwko 100 tys. Arabow...

użytkownik usunięty
tellchar

"na to rycerz "a ja krolem Anglii" może nei wiesz, to był Fryderyk II Barbarossa, a tak wogule cały film jest do dupy, mie zraziłą ta scena jak wieszali Templariuszy, albo "słynne rise a knight" :/ I ten Bloom... On dobrze zagrał tylko w Lotrze a w piratach i Królestwie do dupy.