obnażone ramiona, gdy wokół śnieg...ehhh film ratują tylko odjechane krasnoludki i scena z upiększaniem :)
już nie ma śniegu, wyjrzyj przez okno... A brwi ma śliczne. Skąd ten transwestyta?
Jezu, co Wy macie z tymi jej brwiami... To sie staje nudne. Fakt faktem ze sa charakterystyczne, ale moim zdaniem Lily jest na tyle piekna, ze nie odejmuja jej urody. A jako Sniezka byla po prostu urocza i tyle.
Sami są przeciętni, nie wyróżniają się niczym, no może poza głupotą i to ich boli ;)
W sumie jeszcze w 'Mieście Kości' jakoś ją tak zrobili, że nie widać tych brwi, ale w filmie... powiedzmy, że jeżeli Disney zrobił kiedykolwiek jakąś bajkę, to masz nadzieję na fajerwerki, kiedy przenoszą motyw na rzeczywistość, a tutaj? No marnie, marnie. Szczególnie, że właśnie that's the point - ona nie jest na tyle ładna. Wygląda tu jak córka Fridy, pierwsze moje skojarzenie.