hmm.. ja też jestem na świeżo po obejrzeniu i cóż .. dla mnie taki filmik to dobra propozycja na kończący się tydzień.. nieskomplikowana fabuła, przystojni bohaterowie/bohaterki na których miło się patrzy no i odwieczne marzenie o podróżach w czasie ;D Cóż, wiadomo było, że nie można się było spodziewać jakiejś ambitnej pozycji, dlatego nie zawiodłam się .. prosta rozrywka po męczących upalnych godzinach w pracy/szkole ... czasem warto i skusic sie na takie cos. Dlatego myślę, że nie powinno się jakoś szczególnie 'znęcać' nad tym filmem. Dla mnie nie był to jakiś szczególnie stracony czas, co nie znaczy, że jest to ekranizacja, do której będę wracać, czy która będzie niosła jakieś szczególne przesłanie..
pozdrawiam.

Moi Drodzy! Nie wiem, dlaczego tak negatywnie oceniacie ten film. Ja również obejrzałam go dzisiaj po raz pierwszy i od razu przykuł on moja uwagę. Według mnie jest świetny! Na pewno widziałam lepsze, ale ten jest OK - lekki, ale do czytania między wierszami (wszędzie można odnaleźć jakis ukryty sens). Stawiam PIĄTKĘ do dziennika:) Pozdrawiam! Paaa!!!;*

Czasem nawet czytać można tam gdzie i tekstu nie ma, tylko po co? :P

Całkiem nieźli aktorzy , a taka klapa . Fajny klimat tworzą młodzi , na początku nawet się ciekawie zapowiada . Potem jest fatalnie , szkoda czasu ...

dokładnie. na początku jest okey.
po przeczytaniu krótkiego streszczenie byłam wręcz pewna, że mi się spodoba (mniej lub bardziej ale spodoba). cóż, pomijając fakt że nie lubię Damięckiego, film był fatalny;/ niefajnie nakręcony i naiwny. nawet jak na fantastyke. w kazdym razie przywiódł mi na mysl takie seriale "sf" dla dzieci, emitowane kiedys podczas ferii szkolnych polaczone z "efektem motykla"(który to z kolei lubie) xP