bądźmy szczerzy - Krótkie Spięcie nie jest filmem wybitnym, ani ponadczasowym. Nie ma w nim żadnych znamion dzieła epokowego czy kultowego... ale... cholera... dałam temu filmowi 8 punktów... bo uwielbiam Johnny 5 :) chyba każdy z Was przyzna, że tutaj nie chodzi o walory tego filmu, a o łezkę w oku... o wspominanie dzieciństwa... zaśmiewałam się z Niego, byłam wściekła, gdy dawał się nabrać i... ryczałam jak bóbr, gdy dewastowano Go i rozkładano na czynniki pierwsze... zdecydowanie :) i I NEED A HERO :)