W sumie to się nie dziwię, że im nie zależało na tym filmie, strasznie słaby, oglądałem i powiem szczerze, że wytrwałem do końca tylko dlatego, że chciałem zobaczyć jak skończy się ta durna historia.
Nie było napisu premiera pod logo TVP, więc film pewnie był już kiedyś emitowany. Sam film przewidywalny i dość średni, ale posiadłość robiła wrażenie. Lubie ten cały blok filmów thriller USA/Kanada i znam Go dobrze dlatego nie miałem wygórowanych oczekiwań i dostałem to czego się spodziewałem. Nie było to arcydzieło ale obejrzeć raz można