Relacje postaci granej przez dorosłego Clooneya, a bohaterki nastoletniej i jej dziecięcej koleżanki wydają się co najmniej dwuznaczne. Zwłaszcza w kasowym filmie wyprodukowanym dla Disneya dla małoletniej publiczności.
zgadzam się, strasznie mnie to odrzucało i nie potrafiłam się wczuć w jej śmierć. Rozumiem, że była to jego pierwsza miłość, ale każdy jakąś tam a w młodym wieku i nie zachowuje się w taki sposób :P Mogę zrozumieć, że mógł się poczuć inaczej, jako, że ona z wyglądu się nie zmieniła, ale te jego spojrzenia i zachowanie podchodziło pod to jakby dalej ją kochał. Dla mnie to było dziwne :/
Tego typu relacje zawsze pozostaną ciężkim tematem, zbyt ciężkim dla filmu rodzinnego skierowanego głównie do dzieci. Produkcja nie uniosła tematu, bo i nie mogła unieść. To nie jest typ filmu, który ma dotykać tabu w jakikolwiek sposób. Pamiętasz może Wywiad z Wampirem? Tam też była podobna relacja między Lestatem i Louisem a Claudią - dorosłą dojrzałą wampirzycą w ciele dziecka. Jest to jednak kino innego typu, skierowane do zdecydowanie starszego widza.
_Spyra powiem ci, że oglądałam wywiad z Wampirem i nie przypominam sobie tego, żeby relacja dziecka z dorosłym tak mnie uderzyła, jak w tym filmie. Film słabo pamiętam fabularnie, jednak powinnam pamiętać uczucie jakie mi towarzyszyło i pamiętam głownie to, że film mi się strasznie podobał. Może wrócę do tamtej produkcji aby zobaczyć różnice :)
Ale chodzi o to, że była to jego miłość z dzieciństwa. Czy teraz zareagowałbyś na dorosłą dziewczynę z taką samą miłością, jak wtedy kiedy byliście dziećmi? Miłość można odnowić, czyli zakochać się już w dorosłej dziewczynie, jednak nie będziesz na nią tak samo patrzył od razu, jak ten nasz bohater. Mógł być zaskoczony tym, że wygląda tak samo, ale zdecydowanie patrzył na nią jakby zaraz chciał ją pocałować. A to już było dziwne... Musimy też pamiętać, że jako dzieci nie tworzymy związków. Nawet jeśli się w kimś zakochamy, to jest to bardziej platoniczne i utrwala się bardziej jako miłe wspomnienie. Uczucie zanika. To nie to samo jak prawdziwy związek jaki budujemy z kobietą. Utrwalamy go w każdej możliwej postaci. Właśnie wtedy, jakby spotkał swoją kobietę po latach, mogłabym zrozumieć takie zachowanie. Ale to była tylko platoniczna miłość z dzieciństwa, a nie zachowywał się tak. Mnie to bardzo odrzuciło w każdym razie :<
Dokladnie - caly czas mialam wrazenie, ze cos jest pomiedzy nimi - miedzy cala trojka...
Dokładnie, rozumiem, że bohaterka fabularnie była androidem i była zapewne starsza od niego samego ale dziwnie to wygląda jak podstarzały koleś patrzy pożądliwie na małą dziewczynkę i wygląda jak by ją zaraz miał pocałować i to jeszcze w filmie dla dzieci :P
Czekaj, w którym momencie on na nią patrzył "pożądliwie"?
Bo jak dla mnie w ostatnich scenach on zwyczajnie przypominał sobie to, co łączyło go z nią, gdy sam jeszcze był dzieckiem. Uświadomił sobie, że to nie było żadnym kłamstwem i jego uczucia zostały wtedy odwzajemnione, wbrew temu, co wmawiał sobie przez całe życie. Ja nie widzę w tym motywie niczego specjalnie szokującego, jeśli weźmiemy pod uwagę, że ona tak naprawdę nie była dzieckiem i miała przynajmniej tyle samo lat, co on.
Ja wiem, że teraz wszyscy są wyczuleni na tym punkcie, ale nie popadajmy w paranoję. Na tej samej zasadzie można by być oburzonym z powodu "Wywiadu z Wampirem" - w końcu tam postać grana przez Kirsten Dunst również była z wyglądu małą dziewczynką, ale z racji jej nieśmiertelności był to tylko pozór.
Obejrzałam cały film. Przeczytałam wasze spostrzeżenia, obejrzałam film raz jeszcze i muszę powiedzieć, że nie widzę ni niewłaściwego. Zapewne dlatego, że Athena była robotem. Mówiła i wyglądała jak dziewczynka, lecz to tylko robot, a jak wiadomo z maszyną seksu raczej nie uświadczysz XDDD Więc pożądania Frank raczej nie czuł do niej. A miłość, w niej nie ma nic niewłaściwego.
Takie niewłaściwe relacje, ja zauważyłam w kilku innych filmach takich jak "Piotruś Pan" z 2003r. film dla dzieci, jednak Wendy i Hook.. To masakra. Także "Labirynt" z 1986, z Bowie w roli głównej, to dopiero skrzywienie w filmie dla dzieci. Wymieniać dalej? XDDDD
Ja się dziwię, że nikt nie jest oburzony z powodu "Zmierzchu" - tam w końcu mamy romans szesnastoletniej licealistki z ponad stuletnim facetem. Nikomu to jednak nie przeszkadza, bo facet jest wampirem i wygląda młodo. ;)