Jak w temacie. Jak myślicie: co usłyszał Anthony (Vince Vaughn) gdy odsłuchiwał wiadomość od swojej dziewczyny? Postrzelony, umierający ciska telefonem i zły, mówi, że to nie to co chciał usłyszeć. Usłyszał, że dziewczyna zgadza się i przyjmuje oświadczyny? A on wie, że umiera i nic z tego? Czy, że, na przykład, "nie jest jeszcze gotowa" i Vaughn jest zły bo w takiej chwili chciał usłyszeć, ze dziewczyna go kocha i przyjmuje pierścionek?
Osobiście stawiam na pierwsze: szlag go trafił (hihihi), że nie doczeka a ona przyjęła oświadczyny...
Po obejrzeniu za pierwszym razem bym powiedzial na sto procent druga opcje..... Cholera..... Na serio teraz nie wiem....... W kazdym razie wyszedl na tym zle:0