PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=809211}

Krew na betonie

Dragged Across Concrete
2018
6,7 7,7 tys. ocen
6,7 10 1 7696
7,2 27 krytyków
Krew na betonie
powrót do forum filmu Krew na betonie

Krótko

ocenił(a) film na 5

W połowie filmu chciałem dać 7, ale komiczne zabawy z cieknąca benzyną zapaliły żarówkę, ocalały czarny na koniec zamknął temat. Film za długi, coś mi tu hollywoodskim debilizmem jedzie. 5 za potencjał i aktorstwo Mela, ale nic więcej.

ocenił(a) film na 7
Michu_3

Moim zdaniem chciano upakować w filmie tyle ile się da.

I wszystkie te obrazy są wyśmienite same w sobie, ale to że schabowe są OK, sushi jest OK i zimne lody są OK, to nie znaczy że wszystko razem też jest OK.

Rewelacyjna scena powitania matki po urlopie macierzyńskim. Jak oni jadą po tym temacie! Geniusz! Ale jak to się ma do akcji w filmie? Ano nijak. Równie dobrze by tego mogło nie być albo można przedstawić historię malarza ścian w banku - sens byłby ten sam.

Rewelacyjne sceny związane z zaręczynami - kupno pierścionka, rozmowy przy stole, niedopowiedzenia podczas rozmów, finalny telefon - ale to też nie ma większego znaczenia i jakby to skrócić do 3 minut to wiele by się nie straciło.

Niesamowita scena z ukrywaniem kluczyka. Ale mnie osobiście nie podobała się scena z flakami, zwyczajnie to nie pasowało do akcji. I technicznie było kiepskie, przecież nóż nawet się nie zakrwawił. Niczemu to nie służyło, ale wiadomo - wyrzucenie kluczyków w krzaki w środku nocy byłoby lepszym rozwiązaniem, ale mniej widowiskowym...

Naciąganie faktów - raz są zauważeni i rozpracowani w ułamku sekundy przez szparę w drzwiach, a raz nikt na nich nie zwraca uwagi mimo że godzinami siedzą w samochodzie. Może jestem laikiem, ale mi kobitka wychodząca z furgonetki od razu wydawała mi się podejrzana (serio policjanci z doświadczeniem dali się nabrać?). Gość po wyjściu z więzienia kupuje dobie dom 1000m2 nad morzem i masażystą i salonem gier - i nikomu nie wydaje się to podejrzane?

Sumarycznie - znów przerost formy nad treścią.

ocenił(a) film na 5
zmechu

Trafnie Ten fim to jeden wielki zlepek scen "od czapy" takie "ni wpiął ni wypiął" z cyklu "po co" i "co autor miał na myśli" Również sceny strzelanek są przykładem totalnej niekonsekwencji Bo raz kule przelatują przez auta jak przez ... blachę czyli normalnie ;) Inny razem robią się pancerne