od początku do końca. Aż chce się krzyknąć, stary dobry Mel Gibson! Historia od startu do finiszu nie zwalnia tempa, brawurowe zwroty akcji, trzyma w napięciu, cóż chcieć więcej? Nie pozostaje nic innego jak tylko obejrzeć.
I ocena 5 i leci kolejne zgłoszenie na wprowadzanie w błąd użytkowników i nie stosowanie się do zasad tu panujących.
Jeśli byłbyś tak miły i napisał kto ustalił te panujące tu zasady. Z góry dziękuję.
Twórcy tego serwisu, którzy wprowadzili dziesięciostopniową skalę ocen i jakoś wszyscy użytkownicy się do niej stosują oceniając filmy...Wszyscy prócz powyższego delikwenta, którego skala jest nieco inna. Jeśli się mylę - napisz proszę jaka obowiązuje tu skala, jeśli nie ta rzeczona przez mnie.
Na portalu nie ma żadnych wytycznych, którymi można się kierować przy wystawianiu ocen, prócz najzwyklejszego "im więcej gwiazdek tym lepszy film". Nie ma też żadnego nakazu korzystania z każdej oceny, czy oceniania filmów w ogóle. No i pozostaje jeszcze kwestia na ile takie wirtualne gwiazdki są wymierne przy ocenie jednego filmu, lub w zestawieniu dwóch, trzech etc.
Pięciostopniowa skala akurat nie jest taka zła, bo nawet ten wybitny (w mniemaniu autora tematu oczywiście) film nie ucierpi tak mocno, a "jedynka" dla crapiszcza jest zawsze mile widziana. Sam kiedyś myślałem, czy nie przerzucić się na taki system wystawiania gwiazdek, tylko w formacie 1-3-5-7-9 lub 2-4-6-8-10.
Szczerze mówiąc to zdziwiła mnie Twoja niechęć do tego konkretnego użytkownika, gdzie na całym portalu są chmary trolli rzucające same 1 lub 10. Jedyne co mi przychodzi na myśl to zakłamanie rankingu, ale raz - jedna osoba ma na to znikomy wpływ, a dwa - chyba już nikt się tym rankingiem nie przejmuje. ;)
Kończę i miłego dnia życzę.
Są konkretne wytyczne co do oceniania. Została wprowadzona 10 cio stopniowa skala ocen i to chyba każdy średni rozwinięty neandertal widzi i nie kwestionuje. Nawet każdej ilości gwiazdek, została nadana konkretna nazwa opisująca ocenę filmu.
Tak więc spieranie się o to, oraz inputowanie wszelakich teorii w tej kwestii, jest zwykłym dyletanctwem, ignorancją i filozofowaniem. Jeśli korzystam z czegokolwiek udostępnionego publicznie i zostały odgórnie ustalone przez administratora zasady, to się do nich stosuję. Jeśli mam z tym problem - nie korzystam, żeby nie wprowadzać bałaganu tudzież zamieszania. Tak samo jak administrator nie życzy sobie aby używano przekleństw i nawet w tym celu zastosował pewien algorytm, który przed tym chroni. Zaś co do ocen, trudno o coś podobnego na kształt algorytmu. Poza tym, chyba nikt nie przewidział, że znajdzie się jakiś zbuntowany odmieniec, który zapragnie sobie oceniać filmy według własnej skali, byleby tylko się wyłamać. Pewnie gdyby to było w realu, już dawno tutejsza społeczność wykopałaby go na szpicach butów. Pozostaje mi jedynie ubolewać, że myślisz podobnie do naszego delikwenta i co najgorsza - popierasz go, zamiast piętnować takowe zachowania.
Kończę i miłego dnia życzę.
"im więcej gwiazdek tym lepszy film"
I właśnie do tej zasady nie stosuje się osobnik dzyniu
hehe chyba ogladałeś inny film ,2 h gadaniny ,sensownej ale gadaniny i 20 min akcji ,niezłe kino ale przegadane .