Dołujący film o gościu z problemami który dąży do samozniszczenia. A mogli zrobić z tego niezły film :/
Dobry pomysł, dobre efekty, więc czego Ci zabrakło jeszcze, że tak nisko oceniasz?
na przykład: klimatu? ciekawie opowiedzianej historii? film dla mnie nudnawy idealnym zakończeniem byłaby ich konfrontacja, matt dowiedziałby się kto zabił stevena i -z ogromnymi zniszczeniami- zabiłby go, a sam się ukrył
Brawo geniuszu! To dopiero byłoby oryginalne zakończenie. Sam to wymyśliłeś, czy ktoś Ci pomógł? ;)
Kto wie? być może ten film doczeka się kontynuacji, twórcy mają dobrą podstawę aby nakręcić kolejny film, bardziej dopracowany. Sam pomysł bardzo mi się podoba, realizacja to kwestia gustu. Niektórym może nie podejść aczkolwiek trzymam kciuki za rozwój sytuacji.
No tak, bo wszyscy powinni zacząć walczyć ze złem i wtedy powinien się pojawić super antybohater, jak w każdym filmie o nadprzyrodzonych zdolnościach... Właśnie to jest dobre w tym filmie, że jest całkowicie poza szablonami.
Również popieram. Jak dla mnie bardzo realistyczny film. Przecież nie każdy nastolatek, który dostaje supermoc poradziłby sobie z tym i zaczął ratować świat.
Uważam, że film jest trochę niedoceniony. Pomysł na fabułę jest całkiem ciekawy. Podoba mi się to połączenie dramatu i sci-fi. Dobry jest też pomysł na zakończenie, nie całkiem pozytywne jak w przeciętnym filmie o superbohaterach.
Moim zdaniem całkiem realistycznie zostało to przedstawione. Współcześnie niemal każda osoba ma mniejsze bądź większe zaburzenia psychiczne. Gdybyś nagle wszedł w posiadanie takiej zdolności, jak byś się zachowywał? Jak krok po kroku rozwijałbyś tą zdolność i jak wyglądałyby Twoje relacje z innymi? Miałbyś jakiekolwiek "zasady" używania tej zdolności? Moim zdaniem takie zdolności doprowadziłyby 99% osób do autodestrukcji.