Nawet nie ma co się rozpisywać , film jest bardzo słaby choć bywają jeszcze gorsze pozycje z S.F. - szkoda
Mnie też nie zadowolił ten film i nie rozumiem, nad czym tak co poniektórzy pieją i czym się tak zachwycają. Motyw ukrytych możliwości mózgu/umysłu jest arcyciekawy i można by nakręcić na ten temat mnóstwo świetnych filmów fabularnych, bo to studnia bez dna, jeśli chodzi o pomysły. Niestety jakoś nie mogę trafić na taki, który byłby wart uwagi. "Lucy" dobrze się zapowiadała, ale ostatecznie zrobili z tego filmu papkę dla mas ze stosem efekciarskich bzdurek. Jedynie "Fringe" wyczerpuje temat na poziomie i "Fenomen" z Travoltą, choć tam w ostatecznym rozrachunku chodziło zgoła o coś innego. Znasz może jakieś dobre tytuły (niekoniecznie s-f) z motywem zdolności umysłu, które ujawniają się w bohaterze w jakichś określonych okolicznościach? (może podarujmy sobie filmy o superbohaterach ;)) Będę wdzięczna za jakieś podpowiedzi :)