Zgadzam się z tobą. Jak dla mnie film był świetny. Efekty specjalne też były dobre. Historia ciekawa i inna od większości. Koniec mnie zaskoczył, ale to dobrze, bo przez to film nie był przewidywalny. Warto było obejrzeć. Polecam. :)

Nie do końca się zgodzę, że pokazane jest tu coś, czego nie było. Jak dla mnie to skrzyżowanie Reca z Hancockiem. Zwłaszcza scena końcowa - walka tych gości była podobna do bijatyki, jaką urządzili sobie Will Smith i Charlize Theron ;)
Ale ogólnie film jest ciekawy i fajnie zrobiony. Podobał mi się patent z latającą kamerą, która filmowała akcje. Na dodatek działa wyobraźnia widza, bo któż nie chciałby mieć takich umiejętności ;)

W filmie spodobało mi się ze jak mówisz pokazanie czegoś innego, bohaterowie zdobywają super moce i nie ratują świata przed złem i nie zależy od nich dalszy jego los tylko próbują się uporać z własnymi problemami i troskami. Historia pokazana w Filmie moim zdaniem jest tez świetnie nakręcona, spodobał mi się pomysł użycia do tego kamery obsługiwanej przez Andrew albo jak w końcowej scenie tej ze śmigłowca. Jedyne czego mi zabrakło to wyjaśnień co do tego świecącego kamienia z kad się wziął i co się z nim stało, ja bym na miejscu bohaterów tak szybko nie odpuścił i próbował się czegoś więcej o nim dowiedzieć :-)

Jestem świeżo po seansie i powiem tak samo jak Ty - film był świetny. trafił w 100% w mój gust (w mojej dziewczyny już niestety nie). Ciekawa historia z jeszcze ciekawszym zakończeniem. Można by się nawet pokusić o zrobienie drugiej części np. ten który przeżył poszukuje kamienia, nadal pogłębia swoje moce, próbuje pomagać innym itp.

A mnie się właśnie najbardziej podobał początek, gdy poznawali swoje moce, itd. W momencie, gdy zginął Steve nie było już tak zabawnie, ale i tak film ciekawy i bardzo dobrze zrobiony.