zubomir napisałeś wszystko to co ja chciałem żadnych emocji tylko dużo krwi i nic więcej w wolny wieczór można obejrzeć jeśli ktoś chce. Prędzej bym się na filmie zrzygał niż przestraszył.../;

i po co te sceny seksu?? albo robią horror albo jakiś pornol. bezsens. ogólnie film żenujący.

.90% kina to przynajmniej jedna scena łóżkowa, niezależnie od gatunku filmu.
Chcesz coś bez seksu to włącz dokument, bo reszta oparta jest na tym czego się pożąda, a mężczyźni pożądają seksu.
Jeżeli chodzi o fabułę, to ja w horrorze bym się jej nie doszukiwał, to nie dramat z przesłaniem, to krwawa rzeźnia.

Owszem, może i 90% kina to przynamniej jedna scena łóżkowa ale po jaką cholerę ma ona swoje miejsce w horrorach?? horror ma na celu straszyć (zresztą ''Krwawych Wzgórz'' nie nazwałabym horrorem lecz zwyczajnym nieporozumieniem).