Ogladalo sie jednak calkiem niezle, szczegolnie pod koniec stawal sie bardziej ogladalny.
Filmy w tym stylu powstaja dosc czesto i niewiele maja do zaoferowania, bo schemat ten sam... Facet z maska biegnie, inni uciekaja, on zjawia sie tam, gdzie jest najmniej oczekiwany, oni daja sie zlapac... - ode mnie 6/10.
ostatnio miałam okazję obejrzeć i jedyne, co przychodziło mi do głowy to "przedziwny" i "pomysłowy". ale jak się nad tym zastanowić, to masz rację - pomysł to nie był żaden. ode mnie 5/10, bo z pewnością go zapamiętam. pozdrawiam