bo w innych filmach to biorą samych przystojniaków, a Henryk do takowych nie należał. Ten idealnie odwzorowuje oryginał
Cóż, ocena męskiej urody, to kwestia gustu. Na portretach Henryk VIII był bardzo piękny: wysoki, potężny, chyba rudy. Ray Winstone, jako odtwórca oryginału też bardzo mi się podoba. Wspaniały, bardzo męski - energiczny, stanowczy, nieznoszący sprzeciwu, wysoki i postawny. Jak na portretach. Film i cała obsada - świetne!
nie oszukujmy sie, te portrety to były w tamtych czasach upiększane i sam Henryk sie o tym przekonał, wszak jego żona Anna z Kleve zachwyciła go na takowym, a na żywo już niekoniecznie XD więc traktowałabym to z rezerwą... ale chociażby w filmie kochanice króla, henryk jest brunetem wysokim, smukłym, jak z okładki voguea, a był gruby i rudy więc mi osobiście takie przedstawienie postaci przeszkadzało bo było nieprawdziwe