Ja na miejscu policjanta bym się domyślił :-) Widzieć wcale nie musiał.
A gdyby zobaczył... pozazdrościć bo całkiem fajni z nich faceci byli :-)

Wydaje mi się że w większości krajów seks w miejscu publicznym jest zabroniony a policjant pewnie chciał zgarnąć nastolatków, przynajmniej ja to tak odebrałem.

Wydaje mi się, że chodzi o przepisy w różnych krajach są inne. W niektórych krajach za bliższe stosunki a nawet całowanie się w miejscu publicznym można zapłacić mandat a nawet trafić do aresztu na noc. Po tym jak czytałam, że gdzieś w Stanach przeklinanie podczas stosunku jest karane to nic mnie nie zdziwi :P

W Wielkiej Brytanii do bodajże lat '80 homoseksualizm był karany, często nawet policja robiła ''zasadzki'' w cywilu, wyrywając ludzi na przykład w knajpach. Bajera, za winkiel, i hyc w kajdanki, dranie. Polecam Maurice.

Oficjalnie homoseksualizm przestał być karany w WB latach 60., a w praktyce w latach 40. XX wieku. Pomyliło ci się z zakazem publicznego praktykowania i demonstrowania - to ostatnio zostało dozwolone w latach 80. Zresztą praktykowanie publiczne jest zakazane do dziś. Ale też i publiczne praktykowanie hetero- jest zakazane - przez praktykowanie rozumiane jest odbywanie stosunku seksualnego... szerokie pojęcie, ale policja tego nie nadużywa. I na podstawie tego zakazu ci panowie w filmie zostali aresztowani. Nie wolno się bzykać na parkingu. W żadnym kraju chyba...

Pytanie tylko, czy rzeczywiście oni odbywali stosunek. Ta scena jest tak lapidarna, że w zasadzie nic z niej nie wynika, a co za tym idzie, można im wszystko wmówić. Moim zdaniem ci przyjaciele tak troszkę rozkoszowali się własnym dotykiem, chociaż może też to trochę wyglądało na seks oralny.

No coz, to nie byl film porno, wiec wszystko pozostawione zostalo w sferze domyslow. Zakladam, ze uprawiali seks oralny, a policjant musial zobaczyc wg scenariusza wiecej szczegolow niz pokazala kamera. Chocby z tego powodu, ze ksiadz jednak stanal przed sadem. Nikt by mu nie robil rozprawy za trzymanie za glowe przyjaciela, ktory rzeczona glowe opiera na jego kolanach :) Wiec funkcjonariusz musial zobaczyc szczegoly aktu zabronionego.