Takie pierwsze skojarzenie mi się nasunęło:) kto czytał albo oglądał Kod Da Vinci ten wie o co mi chodzi :). Ale tak na poważnie ostatnimi czasy powstaje mnóstwo filmów o tematyce związanej z wampirami, w jednych owe wampiry są bezwzględnymi zabójcami pragnącymi ludzkiej krwi i władzy nad światem, w innych są "romantycznymi" nastolatkami pławiącymi się w rozkoszach życia(po życiu). "Ksiądz" jest jednym z ciekawszych filmów ostatnich kilku lat o tematyce walki z wampirami. Nie jest to co prawda "Blade Wieczny Łowca", ale jest wart obejrzenia. W końcu pojawił się na horyzoncie reżyser, który miał inną wizję wampirów. W "Księdzu" nie są to "potomkowie" Draculi(wampiry w klasycznym wydaniu), są to raczej bestie nieznanego pochodzenia, które mimo wszystko dzieliły ten świat z naszym gatunkiem tocząc szereg niezliczonych wojen, doprowadzając do swego rodzaju "apokalipsy" naszej planety powodując schowanie się ludzi za wielkimi murami nowoczesnych miast. Pierwszym humanoidalnym wampirem jest tutaj "Czarny Kapelusz", który może być odniesieniem właśnie do wspomnianego wcześniej Draculi-Pierwszy "ludzki" wampir. To, plus dobre efekty specjalne czynią ten film dobrym. Co do gry aktorskiej muszę przyznać, że "Eomer" (Karl Urban) świetnie zagrał mroczną postać "Czarnego Kapelusza", z kolei Paul Bettany ponownie przywdziewając habit(tym razem na poważnie walczył ze złem) wypada równie dobrze. Wielkim minusem tegoż filmu jest mała liczba potyczek "księży wojowników" z wampirami. W moim odczuciu "Ksiądz" to połączenie takich filmów jak: "Blade", "Van Helsing", "Resident Evil", "I am the Legend" i ... "Mad Max"!! Co łączy wszystkie te filmy?Przede wszystkim postać Samotnego wojownika- Mściciela. "Ksiądz" zawiera w sobie elementy z wszystkich tych filmów które wymieniłem. Moja ocena wahała się pomiędzy 6 a 7, dlatego osobiście dam 6,5/10, film jest dobry, zwłaszcza dla maniaków science fiction i akcji, każdy kto się w tych tematykach lubuje znajdzie tu coś dla siebie.