właśnie go oglądałem i ja ktoś lubi fanastyke tego typu to Priest wymiata całkiem spoko. Historia naciągana ale efekty nadrabiają i w miare dosadnie dobry ten antykoscielny klimat:))
Skrócę to do jednego słowa: gniot.
Ps. powinni zabronić kręcenia takiego chłamu.
Długo by pisać, ale może nie tyle antykościelny, co antykatolicki i - przede wszystkim - proprotestancki. Dlaczego? Przede wszystkim film - ustami azjatyckiej pani ksiądz - daje do zrozumienia, że do Boga dostęp jest bezpośredni, a nie - poprzez i w Kościele. Inne antykatolickie treści są zbyt ordynarne i widoczne jak na dłoni, żeby inteligentny widz z katolickiego kraju podczas oglądania się nie zorientował (przede wszystkim kwestia braku rozdzielenia Kościoła jako wspólnoty wiernych od Kościoła - hierarchicznie zorganizowanej instytucji, która notorycznie się przewija). Niemniej wszystko podano w tak siermiężny sposób, że nie wyobrażam sobie, by ktokolwiek, kogo wiedza religijna wychodzi poza podstawówkę, wziął to inaczej, jak z przymrożeniem oka.
Antykościelny - zdecydowanie, ale gniot - nie do końca. Niektóre scenki akcji całkiem niezłe. Daje 4.
Genialne. Jedno słowo : "antykościelny" i już dzieciaki lecą by obejrzeć. Jesteś z ekipy promocyjnej filmu, że robisz mu tak wspaniałą reklamę? ;)
Antykościelny chyba nie ;P Film porażka. 3 na 10 tylko za tytuł i niezły trailer który przekonał mnie żeby TO obejrzeć. Ostatni punkt za oryginalną wizje wampirów- nie były żywcem ściągnięte z sagi "Zmierzchu" i "pamiętniku wampirów". Fabuła bardzo słaba i w ostatnim czasie chyba dosyć "wyeksploatowana"- przynajmniej moim zdaniem. Efekty zamiast zachwycać, rozśmieszają. Czy warto tracić czas ? NIE NIE NIE!
No dobra przyznaję, że film nie jest antykościelny tylko antyfanjy, czyli beznadziejny. Serio. Strata czasu, ale sami sie przekonacie po paru minutach...
Antykościelność to był taki odpowiednik marketingowy "3D". Robiło się gniota, dodawało wątki antykościelna i... tada! Wszystkie ofiary reformy edukacji oglądają ze wzwodami. Widać działa nadal.
P.S. A to "3D" nie jest 3D, ale żeby to wiedzieć, trzeba było skończyć podstawówkę przed reformą edukacji.
Nie ma się co przegadywać, czy jest antykościelny, czy też antykatolicki, bo jaki by nie był, jedno słowo pasuje do niego idealnie - porażka.
Po raz kolejny skusiłam się na obejrzenie filmu przez ciekawy zwiastun. Szkoda tylko, że ostatnio zwiastuny są lepsze od reklamowanych filmów...
Straciłam tylko czas i wynudziłam się ogromnie czekając daremnie na choćby jeden ciekawy moment. Jak ktoś chce, to i tak obejrzy, ale osobiście nie polecam.