Od razu zaznaczam, że Księdza 3D nie widziałem i zobaczyć gorąco nie pragnę. Duchowny wypowiadający posłuszeństwo kościołowi i zabijający wampiry? Niestety, ale taki maskarycznie głupi opis nie zapowiada dobrego filmu.
W tym temacie chciałbym odrobinę powiedzieć o muzyce Christophera Youna, a raczej jego albumowym wydaniu. Christopher Young, zaledwie dwa lata po genialnym Drag Me To Hell stworzył tu dzieło niesamowite. Praktycznie każdy utwór jest tu małą perełką, razem tworzą wywołującą dreszcze bardzo dobrą muzykę. Chór, kościelne organy i wokal Lissy Gerrard ("Gladiator"). Album nie pozbawiony wad, ale stojący na naprawdę wysokim poziomie. 4 - 4,5/5.
http://www.youtube.com/watch?v=y2u2REr6Eyo