Szczerze? Spodziewalem sie napierdalanki. A w filmie zostalo zabitych moze 20 wampirow. (o ile nie 10). Ogolna fabula to jada....wampir...jada...wampir...jada...pociąg, wampir...nuda...
Takie głupie gadanie w stylu: "Oglądałem ostatnio pornosa. Spodziewałem się głębokich dialogów a tu tylko sex... zmiana pozycji....sex....przychodzi nowa panienka.... sex...nuda...." No ale jeszcze się nie urodził taki reżyser co by wszystkim dogodził - dla jednych film "za płytki" i tylko nawalanka a dla innych jak widać kiepski bo za mało nawalanki.