...i wszystkie wykorzystane w nim efekty specjalne. [ZARAZ SPOILER] Wybuch pociągu to najbardziej banalna pod tym względem scena, w której najsilniejszy człowiek wampir ginie w fali ognia, pociąg się rozlatuje na kawałki, a nasi bohaterowie wychodzą z tego bez szwanku stojąc 2
metry od torów wśród odłamków. Dobra, nie oczekiwałem realizmu, ale ta scena tylko utwierdziła mnie w przekonaniu, że oglądam bardzo przeciętny film.
Same wampiry były beznadziejnie zrobione. Ani to straszne, ani to groźne. Akcja i fabuła nie powalają, choć z początku można było mieć nadzieje na niezłe kino. A tak to ledwo na 2 razy uszło i film do zapomnienia.
Ja tam tego nie polecam.
Aha, film się skończył w momencie, w którym powinien dalej trwać. WTF ever! I tak mi się dłużył...