I po raz kolejny zdarza się tak, że zwiastun jest dużo lepszy niż sam film.
Priest to thriller z domieszką westernu. Ksiądz i cowboy walczą z z wampirami.... Nie wiem co reżyser chciał pokazać dając nam taką mieszankę, ale wiem na pewno, że cokolwiek chciał osiągnąć z pewnoscią mu się nie udało.
To mieszanka Indiany Jones'a i Blade'a. Reżera jednak nie zastanowiło, że głębia historii jest niezbędna do tego, by stworzyć iskrę w filmie, cos, co zainteresuje widza, do którego film ten jest skierowany.
Priest to niekończące się sceny jazdy Brittany'ego na motocyklu,, zero humoru i zdecydowanie za mało akcji.
I po raz kolejny nie było potrzeby tworzenia tego filmu w 3D.
Film ten jest tak zły i przereklamowany jak jest to tylko możliwe.
sam scenariusz zaczerpniety z komiksu,więc to nie reżyser winny,a tak wogóle to komiks miał zupełnie inny klimat,a tu niestety juz nawet główny bohater jest zrypany na wejściu, komiks godny polecenia,ale z filmu pewnie zrobią znowu jakis denny film o wampirach,bo taka teraz moda...