Tak jak wyżej, film jak kupa nudny, durny i tak na dobrą sprawę nie można skumać "o so
chozziiii" tak dennego filmu dawno nie widziałem, jest pełno filmów klasy B i C ze słabymi
aktorami i efektami za pół darmo a tu zrobiono drogą kupę z w miarę dobrymi aktorami a tak
ciężką, durną i tępą, że brak słów. I jedno wielkie ostrzeżenie dla fanów filmów o
wampirach. TO NIE SĄ ŻADNE WAMPIRY tylko jakieś... Hmmm.... nie wiem nawet jak to
nazwać do ch...a to niepodobne. Fabuła... Ludzie jaka fabuła... Jak Boga kocham jak cenicie
zdrowie psychiczne NIE OGLĄDAĆ, SZKODA NERWÓW.
<Ten film to kupa, ostrzegam, datujcie sobie
Tak jak wyżej, film jak kupa nudny, durny i tak na dobrą sprawę nie można skumać "o so
chozziiii" tak dennego filmu dawno nie widziałem, jest pełno filmów klasy B i C ze słabymi
aktorami i efektami za pół darmo a tu zrobiono drogą kupę z w miarę dobrymi aktorami a tak
ciężką, durną i tępą, że brak słów. I jedno wielkie ostrzeżenie dla fanów filmów o
wampirach. TO NIE SĄ ŻADNE WAMPIRY tylko jakieś... Hmmm.... nie wiem nawet jak to
nazwać do ch...a to niepodobne. Fabuła... Ludzie jaka fabuła... Jak Boga kocham jak cenicie
zdrowie psychiczne NIE OGLĄDAĆ, SZKODA NERWÓW.>
Dziwne bo ja nie miałam żadnych problemów by "skumać o co w tym filmie chodzi"czyżby fabuła była jednak za trudna do zrozumienia?
A wampiry jako potworki bardzo mi się podobały,wreszcie jakoś fajna odmiana po gładkich liczkach tych serialowo zmierzchowych pięknisi.Wampiry pokazane jako prawdziwe potwory i tak powinno być w większej ilości filmów czy seriali,a nie romantyczne pięknisie jak to ostatnio bywa i w filmie ,serialu czy książce.
Co do filmu każdy powinien ocenić sam,a nie kierować się opinią innych,sam film jest dobrą rozrywką dla ludzi co nie oczekują cudów,a chcą niezobowiązującej rozrywki na 82min i wyłączą nadmiar myślenia,by się odstresować po ciężkim dniu.
Jaka fabuła kolego tak logicznie. SPOJLER
Na początku grupa księży jest gdzieś i główny mówi pułapka. Potem jesteśmy nie wiadomo gdzie, nie wiadomo o co chodzi, po co i gdzie. Na końcu główny ksiądz walczy z przyjacielem, coś tam o królowej pieprzy a wampiry to wielkie głupie pijawki które są podobno super. Koniec. O co w tym filmie tak na dobrą sprawę chodziło? Jaka jest historia tego księdza. Dlaczego musiał zostawić córkę, jaki jest plan wampirów jeśli mają plan. I tak dalej i tak dalej można by pytać, bo w tej kupie drogi kolego żadnej logiki nie było. Skąd wampiry dorwały pociąg, ten pociąg jechał nie z głównego gniazda a nie wiadomo skąd bo główne gniazdo było po drodze. Już pomijając fakt dlaczego ten główny biskup tak naskoczył na tego co chciał uwolnić dziewczynę. I takich zapytań można by namnożyć ile wlezie bo w tym "filmie" nic się kupy nie trzymało. Serio tak tępego filmu dawno nie oglądałem. Ten film w ogóle nie ma fabuły dlatego trwa godzinę i 15 minut a i tak całość można było w góra 20 minutach zawrzeć. Nikt ci kolego nie karze się kierować moją opinią, uważasz ten film za arcydzieło, masz prawo. Ale po to są tu komentarze wstawiane by ludzie sugerując się komentarzami innych mogli podjąć decyzję czy warto tracić 1,5 godziny swojego życia na oglądanie takiego czy innego dzieła czy lepiej sobie darować.
Ja mówię że lepiej sobie oszczędzić nerwów na ten film. Bo dla 95% ROZCZAROWANIE MUROWANE.
Może dlatego zrozumiałeś fabułę bo... tam jej w ogóle nie było... dlatego ta kiszka trwała godzinę i 15 minut czyli ok 72 minuty a i tak jak by wyciąć sceny jazdy na motorach to z tego zostałoby 20 minut. Taka jest prawda kolego tam nic sensownego nie ma.
UWAGA SPOJLER:
O co chodziło wampirom? Skąd miały pociąg? O CZYM W OGÓLE JEST TEN FILM???????????? I PO CO KTOKOLWIEK GO NAKRĘCIŁ???????
Może ty lubisz takie kino, ale zapewniam cię że 95% ludzi będzie tym cholernie rozczarowane i po to są komentarze, by ludzie przeczytali najpierw czy w ogóle warto tracić czas na oglądanie tego lub owego dzieła. A to "dzieło" to się nadaje jedynie na torturowanie więźniów w Guantanamo i pewnie byłoby to uznane za torturę nie do zniesienia.
Jeśli ty lubisz takie "kino" i myślenie po całym dniu totalnie wyłączasz to już rozumiem podejście. Ale jeśli ktoś lubi horrory, napięcie i filmy o wampirach a nie wielkich tępych pijawkach bez oczu warczących tylko i nic konkretnego nie robiących to BĘDZIE ZAWIEDZIONY!!! Jeśli tobie się to badziewie podobało to proszę bardzo delektuj się nim, wszystkich innych mających konwencjonalny gust przestrzegam NIE OGLĄDAĆ, SZKODA NERWÓW.
Pierwsze sceny to to sen a dokładnie koszmar głównego bohatera pochodzący z jego przeszłości,potem pokazana jest wojna ludzi z wampirami i pojawienie się księży którzy zwyciężyli. Podane jest też że kościół przestraszył się ich siły więc wymusił na nich kilka przysiąg pod pretekstem bożego gniewu,by pozostawali lojalni posłuszni i jak najrzadziej pokazywali się ogółowi.Chodziło o władzę,ludzi zamknąć w miastach by żyli w strachu przed światem zewnętrznym i kontrolować całą ludzką populację.
Córki nie zostawił,bo jest jasno powiedziane że nie wiedział że Shannon była w ciąży o tym fakcie dowiedział się dopiero jak Lucy miała kilka lat i że ma córkę,a do księży się nie zapisał tylko wybrali go ,w filmie nie jest to pokazane,ale w komiksie to księża są mutantami,a nie zwykłymi i normalnymi ludźmi.
Pociąg załatwił Czarny kapelusz będąc wampirem o ludzkim wyglądzie i za pomocą innych częściowo zwampiryzowanych po prostu dorwali skład pod osłoną nocy,choć znając jego zdolności może nawet w dzień,do wagonów zapakowali kokony z wampirami,a ta scena z początku jest kluczowa bo to była główna kryjówka wampirów i ich królowej,i tak Czarny kapelusz stał się kimś więcej niż był.
A biskup naskoczył bo pewnie wiedzieli o wszystkim co się naprawdę dzieje i bali się że księża się od nich odwrócą i ich obalą.Przejmą władzę,skoro jeden z nich stał się wampirem to czemu nie pozostali?Zaś ludzie wybiorą księży za swoich przywódców i nie będą ich słuchać.,zapanuje chaos bo przerażeni ludzie gotowi opuścić miasto i wpaść prosto w zęby wampirów.A co najważniejsze gdy okaże się że informacja o końcu wojny z wampirami jest kłamstwem i wojna powróci z pełną parą,ale to nie oni będą podejmować najważniejsze decyzje,co w ostatecznym rozrachunku może grozić załamanie się całej władzy kościoła..
Nie wiem czemu uważasz że ja uważam ten film za arcydzieło ?nigdzie nie podaję oceny i napisałam tylko że jest dobry a między arcydziełem a dobrym jest jednak spora różnica.
Widzę po twoich wypisach ze ten film jest jednak dla ciebie za trudny w odbiorze i zrozumieniu,i dla tego ci się nie spodobał.
A ta twoja pewność że 95% ludzi będzie na pewno rozczarowanych,to tylko twoje wrażenia,ludzie są różni i mają różny gust to ze coś ci się nie podoba to nie znaczy że innym też,postaraj się to zapamiętać.
A co do postaci wampira pijawki widzę że nigdy nie miałeś w rękach żadnej z książek z cyklu o wampirach "Nekroskop" Briana Lumleya wtedy może nie byłbyś taki zdziwiony tą formą ukazania wampirów.
Co do horrorów z napięciem to sorry ale takich filmów już nie kręcą w dzisiejszych czasach.Jak się czasem taki zdarzy to rzadkość np."30 dni 30 nocy"(część pierwsza oczywiście) ale to są rzadkie bardzo wyjątki.
Spoko spoko tylko ty mi nie opowiadaj komiksu ale film, ten film dokładnie wczoraj oglądałem. Może komiks ci się podobał, może komiks jest i dobry, nie wiem nie czytałem, rozmawiamy o tym "dziele" a nie o komiksie i tu nic nie jest powiedziane. Z filmu NIE WIADOMO jak wampiry dorwały pociąg, nie wiadomo nic o zadaniu w którym ten koleś w kapeluszu został porwany, nie wiadomo NIC o planach wampirów, nie wiadomo jak powstali księża, nic nie jest wytłumaczone. A o wampirach jest powiedziane ze tak jak ludzie sobie byli i sobie ze sobą walczyli, o co nie jest powiedziane. Jak ich księża pokonali tez nie jest powiedziane, po co ich do rezerwatów wsadzono zamiast zabić też nie jest powiedziane, kto ich wypuścił też nie jest powiedziane. ZERO LOGIKI. No dla mnie ten film to nie jest nawet dobry bo dobry to co najmniej 6 gwiazdek. Jest nielogiczny i nie znając komiksu zupełnie nie wiem o co w tym filmie chodzi, może dla fanów komiksu jest "dobry" dla ludzi którzy chcą obejrzeć film jakiś dla relaksu to jest raczej męczarnia bo nie wiadomo "o so chozzzziii" i w tym cały problem bo aktorów takich tam jest pełno że można ich rozpoznać z kilku dobrych filmów, ale dialogi, fabuła poniżej krytyki. A na potwierdzenie mojej pewności że większość będzie rozczarowana masz już pokazane w ocenach, ja wcale nie dałem jedynki tylko 3 gwiazdki a ocena nie bez powodu jest niska. Jak ktoś jest fanem komiksu to może mu się będzie podobało, ktoś kto nie czytał a oglądał sam film będzie na bank rozczarowany.
30 dni 30 nocy też był kiepski i to bardzo, ostatni dobry o wampirach to "Łowcy wampirów" Johna Carpentera i od tej pory nic godnego uwagi, a wcześniej masz rację było trochę fajnych filmów. Ale jak na złość od 10 lat nic dobrego. :-(
Komiksu,nie czytałam nawet nie miałam w rękach,ale czytałam trochę o tym filmie i wiem że powstał właśnie na podstawie koreańskiej mangi i bohater jest zmutowany,i wiem że fanom też się ten film nie podobał,bo zbyt powierzchownie potraktował cały temat .Można powiedzieć że największą wadą tego filmu jest właśnie bardzo pobieżne potraktowanie komiksu.
Jak coś oglądam i widzę np.ten pociąg z wampirami to potrafię sobie dodać dwa do dwóch i wyciągnąć wnioski że to czarny kapelusz zdobył pociąg a do pomocy miał tych bladolicych zwampiryzowanych,jakoś nie muszę tego oglądać by to wiedzieć,a film zostawia mi swobodę własnej interpretacji.
Czarny kapelusz jako łowca wampirów wpadł w czasie akcji (polowania na wampiry z przebiegu rozmowy chodziło o znalezienie królowej i jej gniazda)w dół gdzie roiło się od wampirów i była też ich królowa.Reszta księży właściwie spisała go na straty,czy to trzeba naprawdę tłumaczyć?
Świat w tym filmie wygląda jak po wojnie atomowej czy innym podobnym nieszczęściu może wojny genetyczne co może być nawet bardziej prawdopodobne,a wampiry wyglądają na mutanty powstałe po wybuchu jakieś bomby genetycznej lub innym nieudanym eksperymencie.
Skoro kościół jest główną władzą świecką i religijną. musi coś wiedzieć o tym skąd się właściwie te wampiry wzieły może nawet sam spowodował ich powstanie trzymanie wampirów w rezerwatach to forma wyrzutów sumienia,i lęku a także pamięci o tym co było kiedyś.Całe ludzkie społeczeństwo żyje właściwie tak jakby mieli stałą pokutę za przeszłość skądś się to wzieło prawda?
Zwróć uwagę że na początku widać jak brat głównego bohatera bada poziom napromieniowania gleby ciekawe czemu ?
Sam film jest moim zdaniem za krótki za mało podanych jest samczków w mieście i trochę za mało o przeszłości,ale sposób ukazania tego świata daje swobodę do własnych interpretacji co tam się naprawdę wydarzyło,oczywiście najlepszym rozwiązaniem byłoby przeczytać mangę,i być może to zrobię jak gdzieś ją wypatrzę.
Co do filmów "Łowcy wampirów"świetny film chyba powstała część druga ale była podobno słaba,zresztą filmów z wampirami dobrych jest bardzo mało.A dobrych innych horrorów też ostatnio ciężko cokolwiek znaleźć.
Sama dałam 6/10i myślę że to prawdziwa ocena,ale życie na filmwebie uczy nigdy nie patrz na ocenę bo możesz przegapić coś co ci się spodoba,a to co wysoko ocenione będzie nudne i nieciekawe,bo zwyczajnie nie trafi w twój gust.
No al film oglądamy dla rozrywki a nie po to by zaraz po nim wstać i zacząć się głowić o co chodziło, dociekać albo samemu sobie dopowiadać skąd wziął się pociąg. To tak jak byśmy oglądając Gwiezdne wojny byli na 5 minut przed zniszczeniem gwiazdy śmierci i oglądali tą scenę, też byśmy nie widzieli o co chodzi i musieli sobie dopowiadać skąd się wzięła i po co ją ktoś zbudował. Dokładnie tak jest z tym filmem. Ja mam bardzo dużą wyobraźnie ale wolę jej używać przy czytaniu książek a nie przy oglądaniu filmów by dopowiadać samemu sobie wady scenariusza.
Tak druga część "Łowców wampirów" nie była już tak dobra, jedynka była niskobudżetowa ale bardzo fajna. Dobrych filmów o wampirach jest bardzo mało a co gorsza dziś jest pełno głupawych filmików dla nastolatek typu Zmierzch a nie filmów w typie "Wywiad z wampirem" czy "Drakula" Brama Stokera to już ze świecą szukać. Co do innych horrorów to taka posucha że aż strach, same horrory o mutantach, po których człowiekowi chce się żygać a nie bać. Przedwczoraj oglądałem też Thora i rozczarował mnie równie mocno. Przemiana w 3 dni... Nie ma już nic dobrego do oglądania a co nowszy film to jeszcze większa qupa się najczęściej trafia. Ehhhh...
Sorry,ale kto się głowił? fabuła Księdza jest prosta i łatwa ,i naprawdę nie ma tam nad czym się głowić,najwyżej zastanowić się ,co brakuje temu filmowi i czy powstanie ciąg dalszy czy też nie.A swoją drogą ten film do horrorów zalicza się tylko dzięki obecności wampirów ale w zasadzie to powinno być sf albo fantasy,właściwie najlepiej gatunkowo pasuje dark fantasy.
Polecam "Nosferatu symfonia grozy" z 1922 http://www.youtube.com/watch?v=rcyzubFvBsA może ci się spodoba,bo klimat jest ,a że stary to nic,współczesnym go brakuje.Jest jeszcze "Nosferatu wampir" z Klausem Kińskim też świetny film.Dobrych filmów niedobór a książek to już jest tragedia,na półkach roi się od romansów z wampirami czy w świecie wampirów i a wszystko to jak przez kalkę napisane.
Fakt znaleźć dobry horror w ostatnich latach to ciężka sztuka ,ostatnio oglądałam Noc demonów z 2009 roku i naprawdę nie wiem co to było,bo ani śmieszne ani straszne,po prostu zgroza tylko muzyka i efekty specjalne były ok reszta straszna.Jak lubisz stare horrory to spróbuj "Demoniczny wiatr" z 1990 efekty specjalne tragiczne aktorstwo amatorskie,ale ma klimat którego nie ma 99% współczesnych filmów.Ciekawy film to też "Zemsta żywych trupów"straszyć może nie straszy,ale ma klimat z tym że to też stary film.
No co tu dużo pisać horror to gatunek filmowy klasy B i C to też perełki bardzo rzadko się zdarzają niestety,więc można albo odpuścić sobie ten gatunek albo strawić co jest i się nie przejmować.