Kurier
2019
Filmy Smarzowskiego wprowadziły swego rodzju punkt odniesienia realności filmu do wynikajacej rzeczywistosci. Film Pasikowskiego wypadl dosc blado na tym tle. Nie oceniam przedstawienia tresci historycznych, lecz na czas wojny, jakim niewatpliwie zajmuje sie to dzielo, to nie czuje w tym tego klimatu. U Franka dolasa...
więcej
Aż się zdziwiłem, jak przestawiono tutaj Jeziorańskiego. Nie umie skakać ze spadochronu, nie umie jeździć na rowerze - no to skillsy dla kuriera dość przydatne. Także taki słaby z niego bohater, zwłaszcza że na koniec jeszcze łamie rozkaz i zachęca do powstania, a miał za wszelką cenę się mu sprzeciwiać...
Ale...
... przynajmniej w końcu w polskim filmie rozumiałem dialogi. - Da się??? - Da się!!! Duży plus za to. Wesołowski i Królikowski jak zwykle nie potrzebnie brani do filmu.
Film może się podobać, ale przed seansem warto wiedzieć, że...Po pierwsze, to absolutnie nie jest ekranizacja ''Kuriera z Warszawy''. Film jest LUŹNO inspirowany jednym wątkiem - misją Londyn-Warszawa, też przed wybuchem powstania. Po drugie, to nie jest ''klasyczny'' Pasikowski, jakiego znamy - ostry, krwisty, z...
To jest film Pasikowskiego, Mirosław Baka w obsadzie i bez przekleństw, mało tego Mirek dostał tylko jedno zdanie w scenariuszu.
Czyste budynki, marmurowe schody kamienic, piękne chodniki - to nie była rzeczywistość Warszawy piątego roku wojny. Na dodatek finałowa piosenka nie wpisuje się w klimat filmu.
Bynajmniej nie o Donalda Sutherlanda z "Igły" bo na tle tych papierowych postaci snujących się po planie tego bardzo przeciętnego filmu Sutherland gdyby grał w nim to byłoby starcie zespołu klasy Real Madryt, Barcelony czy Juventusu z zespołem z Pścinawy Dolnej.
Pojawia się ten agent i znika w "Kurierze" -reszta...
Czy ktoś z Was nie wie przypadkiem czy ukaże się soundtrack do filmu? - muzyka nagrana przez Filharmonię Szczecińską jest przepiękna. Szukam, ale nigdzie tego nie ma stąd moje pytanie
Dobre tempo, plenery i scenografia, efekty specjalne, a do tego wszystko bardzo uwiarygodniają niemieccy i angielskojęzyczni aktorzy. Pasikowski się spisał. Brawo.
W tym pisowskim klocku, brak aktorów czarnoskórych, przedstawicieli innych orientacji, a tacy również walczyli w wojnie.
Ba bardzo fajny polski film fabularny z okresu wojennego. Cóż z tego że jest na podstawie życia kogoś i nie jest to dokładnie przedstawiona prawda, cóż z tego że Powstanie mogło nie wybuchnąć i miasto byłoby całe. To jest film fabularny nie dokumentalny! Kiedy przestaniemy do zwykłych filmów dorabiać ideologię? Jak...
Po raz kolejny Polacy próbują swoich sił w tworzeniu (prawie) wysokobudżetowego widowiska i niemal zawsze popełniają te same błędy. Średnia realizacja, toporne imitowanie zachodnich produkcji, kiepskie sceny akcji i tona męczącego patosu. Niestety nieinaczej jest tutaj. Więcej moich przemyśleń poznacie w załączonej...
Dobra gra aktorska. Nie nudziłem się. Film ma też ważny przekaz. W prosty sposób pokazano co skłoniło Polaków do walki o Warszawę.
Jak się okazuje można nakręcić film o powstaniu bez epatowania martyrologią. Można nakręcić film, który będzie się dobrze oglądało i który widza nie zmęczy.
Jest to po prostu porządne, dość lekkie kino akcji ale bez hollywoodzkich zapędów.
A, że wpadki na planie były? Zawsze są. Jeśli miałbym się do czegoś...
Szłam z pewną obawą na ten film. Bałam się, czy aby nie okaże się brzydkim epizodem w polskiej kinematografii. Można dyskutować o tym, co było z sensem a co nie. Prawda jest taka, że Powstanie Warszawskie i decyzje z nim związane były niezwykle trudne do podjęcia w obliczu świadomości braku wsparcia. I tak naprawdę...
Mnie się bardzo podobał film, mimo że przez wiele osób uważany jest za płytki , to mnie bardzo wciągnął mimo ,że nie przepadam za tego rodzaju gatunkami filmowymi. Także piosenka Pana Zalewskiego bardzo się do tego przyczyniła ,że byłem skłonny wydać na ten film pieniążki. Bardzo jednak się zdziwiłem słabą frekwencją w...
więcej
Bardzo dobry film, wyszedłem z kina z niedosytem... Jeziorański to znacznie znacznie większa historia niż ten kawałek w filmie. Świetne kino akcji - taki James Bond tyle że James Bond może się uczyć od Jana. Uważam że zdecydowanie lepsze kino niż dywizjon 303.
Scenariusz i dialogi kulały. Film był poprawny, ale nic porywającego jak na mój gust. Aktorsko bywało różnie - niektórzy zagrali bardzo dobrze, inni absolutne drewno. Philippe podołał. Wypadł bardzo naturalnie, no i ta swoboda we władaniu trzema językami. Bradleya Jamesa kojarzę tylko z serialu Merlin, ale też...