Widziałam [rec] i zgadzam się z innymi! Szczyt bezczelności. Amerykanie non stop kopiują pomysły na filmy od europejskich czy azjatyckich kolegów eg. Taxi od Francuzów, liczne horrory od Azjatów, teraz jeszcze Rec!
no tak ale amerykanie kopiuja tylko te filmy ktore sa obcojezyczne, bo prawdopodobnie wiekszosc amerykanow nie potrafi sie na tyle wysilic zeby sobie w kinie poczytac. to nie dotyczy zreszta tylko amerykanow. ostatnio zapytalem szkota (fana gore) co sadzi o rec a on mi odpowiedzial ze film mu sie nie podobal bo ni po angielsku:P ja tam nie mam nic do tego, mysle ze im wiecej tego typu filmow tym lepiej:PP jak chca to niech kalkuja.
pozdrawiam
Bo Szkoci nie są przyzwyczajeni do czytania na filmach jak my, nawet mój tata oglądając TV z lektorem nie lubi napisów i woli oglądać z Ivoną (mowy jakby ktoś nie wiedział a nie jakaś dupa)
Dokładnie , szczyt. Również nie zamierzam oglądać REC byl bdb a to na pewno ajkaś marna podróbka , a zreszta po co oglądać ten sam film dwa razy
żaden "szczyt bezczelności" i żadna "kopia" tylko remake !!! Amerykanie mają prawo nakręcić podobny film ponieważ to właśnie oni "wymyślili" straszenie widza za pomocą amatorskiej kamery co było w horrorze "The blair witch project"
...a wogóle to reżyserzy REC musieli się najpierw zgodzić na nakręcenie "podobnego" filmu... i się zgodzili jednak, więc Amerykanie tak czy inaczej mają do tego prawo
Podobny nie jest synonimem identycznego. Jak sam napisałeś Hiszpanie wyrazili (niestety) zgodę na PODOBNY film.
matko boska, kopiują i straszą ludzi- czyli dają, czego się od nich oczekuje. hiszpańska nawijka dla niektórych jest mało klimatyczna, podobnie jak imiona Cink Ciank Cionk w The Ring, który udał się tylko Amerykanom.
oglądałem kwarantanne i rec i uważam, że kwarantanna jest o wiele lepsza, klimatem i dopracowaniem szczegółów o wiele przewyższa rec. to co że kopiują film skoro wychodzi im lepszy niż oryginał
mucha1233 zgadzam się z tobą Kwarantanna jest dużo dużo lepsza od REC ale to nie znaczy że REC jest słaby, REC też jest dobry ale Kwarantanna lepsza
Całe szczęście że twórcy zgadzają się żeby amerykanie poprawili ich dzieła. Ameryka to taki kraj gdzie wszystko maja najlepsze i koniecznie muszą to wcisnąć innym, znaczy poprawić tak jak im pasuje. To może być film, ropa naftowa, rudy metali nieżelaznych, podejrzewam że w przyszłości zabiorą się też za literaturę i malarstwo.
Proponuje nie podskakiwać, bo jak jeden podskakiwał to powiedzieli że ma jakąś bombę i go poprawili.
Wiec morda w kubeł i pozwólmy się uszczęśliwiać.
Nawet na okładkę nie mieli własnego pomysłu.