PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1455}
7,8 20 794
oceny
7,8 10 1 20794
8,0 32
oceny krytyków
La Strada
powrót do forum filmu La Strada

Sam początek jak i koniec ma miejsce nad morzem, co oznacza według mnie nieustanną zmienność życia i to, że życie ma swój początek i koniec.
Dramaturgiczna struktura „La Strady" oparta jest na motywie podróży. Fellini odwołuje się do jednego z najstarszych w naszej kulturze toposów. Wędrówka symbolizuje życie, jego przebieg, przemiany i doświadczenia, które nabywa człowiek podczas jej trwania. Celem bohaterów „La Strady" nie jest, jak w przypadku Odysa, powrót do rodzinnej Itaki czy zdobycie niezbędnego w życiu doświadczenia. Kres podróży oznacza śmierć. To raczej podróż w nieznane. Podróż, podczas której nie można się na dłużej zatrzymać, zapuścić korzeni, dlatego Zampano obśmiewa pomysł sadzenia pomidorów podczas jednego z postojów. Punktem wyjścia jest dom Gelsominy, z którego Zampano wykupuje ją za dziesięć tysięcy lirów. Uboga wieś rodzinna bohaterki znajduje się nad brzegiem morza. Jest ciepło, życie toczy się na ulicach. W momencie gdy Zampano porzuca Gelsominę, znajdują się w górach – w przestrzeni obcej bohaterce, nieoswojonej. Zaczyna się właśnie zima. Dziewczyna pogrążona w rozpaczy po śmierci Szalonego, na granicy obłędu szuka ciepła – w sensie dosłownym (ogniska) i metaforycznym (bliskości drugiej osoby). Dopiero po kilku latach Zampano dowie się, jaki koniec spotkał jego asystentkę. W ostatnich dniach życia Gelsomina błądziła po plaży. Mężczyzna idzie więc nad brzeg morza i w tym miejscu kończy się opowieść. Fellini zamyka ją narracyjną klamrą, której symbolicznym motywem jest morze. Jego bezkres, nieokiełznanie, piękno i porażająca siła oznaczają z jednej strony wolność i nieskończoność, z drugiej – przemijanie i zmienność. Fellini nie odrzuca żadnego z tych sensów. Morze to tajemnica, to stan pomiędzy możliwością a rzeczywistością.

Dlatego według mnie ten film będzie nadal aktualny w odbiorze przez widza. Wielkie dzieło, które można interpretować na wiele sposobów.

użytkownik usunięty
Man_of_Steel

"La strada" to przede wszystkim film o samotności. O samotności głównej bohaterki, która nawet w przysłowiowym "tłumie" czuje się niespełniona, przygnębiona, samotna, poszukująca miłości. Zampano tego nie widzi, dla niego liczy się tylko cyrk, praca, pokazy, dopiero na sam koniec filmu zrozumiał, że uciekło mi życie bez oczami, uciekła mu miłość, która była na wyciągnięcie ręki. Poza tym "La strada" jest w pewnym sensie alegorią wolności, film idealnie odzwierciedla brak jakiegokolwiek przymusu, aparatu państwowego i pokazuje czym wolność jest, definicyjnie dzisiaj pojęcie wolności zostało wypaczone bo nie ma dzisiaj wolności, wolność dzisiaj jest rozumiana przez to, że mogę pracować, mam pozwolenie na pracę, mogę nie pracować też i się obijać. Ale człowiek jest całkowicie ukierunkowany przez państwo, podatki, rozliczenia, prawa i "wolności". "La strada" to arcydzieło, film totalny. Filmy Felliniego oglądałem dobre lata temu, ale "La stradę" pamiętam niezmiennie, jakby to było wczoraj. Świadczy to tylko o sile tego obrazu, skończone arcydzieło.

ocenił(a) film na 10

Świetnie napisane.

ocenił(a) film na 9

Do dupy z taka wolnością. Ale jak kto lubi mieszkać w naczepie i myć sie raz do roku to droga wolna.

użytkownik usunięty
Man_of_Steel

"Ból istnienia – „La Strada” (1954) Federico Felliniego" Autorka - Katarzyna Mąka-Malatyńska.

Reszta analizy równie dobra.

ocenił(a) film na 9
Man_of_Steel

Nie jestem za interpretacja na wiele sposobów. To uproszczenie. Jest jedna interpretacja- reżysera.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones