Zdecydowanie. Świetnie zagrany, trzymający w napięciu do końca, ze świetną muzyką i genialnymi
rolami Hugha Jackmana i Jake'a Gyllenhala. Samo zakończenie jest porównywalne do tego z
Incepcjii i wciąż myślę co stało się z Kellerem. Według mnie przeżył, a jakie jest wasze zdanie o
filmie i końcówce?
Jak dla mnie film niezły, ale nie na oscara. Kreacje Gyllenhala i Jackmana bardzo dobre ale czy ja wiem czy oscarowe.
Jakie ty filmy oglądasz jak dla Ciebie to są oscarowe role i oscarowy film? Gyllenhal fakt - był naprawdę dobry, ale Jackman? Serio? To była rola dość poprawna, a stać go na więcej...a Twoje porównanie do "Incepcji" jest wręcz zabawne. Dałam filmowi naciągane 7, i to głównie za Gyllenhala.
A ja, wbrew ogólnemu hejtowi, się zgodzę. Dla mnie w tym filmie nie ma absolutnie nic do zarzucenia. Aktorstwo - pierwsza klasa, fabuła - rewelacja, klimat - genialny. Chociaż końcówka na mnie nie zrobiła wrażenia (bo bardzo skojarzyła mi się z filmem Spoorloos - swoją drogą równie genialnym), ale film nadal jest znakomity. Dla Jackmana przynajmniej nominacja.