Rozumiem że akcja filmu nie odbywa się w XXI w. ale i tak wszystkie zdarzenia są mało prawdziwe i dość naiwne. a wszystko to dlatego że grube nastolatki nie wygrywają konkursów telewizyjnych chodżby nie wiem jak ładnie tańczyły, nie zakochują się w nich przystojni chłopcy i poza tym nikt się z nimi nie przyjaźni poza innymi ofiarami losu. Nie pisze tego bo uważam że grube dziewczyny są głupie, mało inteligętne albo że to odrzucenie jest ich winą. Pisze to bo jestem jedną z nich.
Pamiętam jak w podstawówce koleś mający na półrocze dwóje z matmy i tróje z polaka śmiał się ze mnie (miałam szóstke z obu przedmiotów) że nauczyłam się liczyć obliczając czas potrzebny ne wepchnięcie do buźi 10 batoników naraz.
Grube nasatolatki zwykle są dosyć zdolne bo nie chodzą na imprezy, randki i dyskoteki i mają więcej czasu by czegoś się pouczyć coś przeczytać czy tańczyć przed telewizorem.
A co do przyjaciół to kiedyś na koloniach jakaś dziewczyna powiedziała pani że nie będzie w autobusie siedezeć z tą grubą. Oczywiście wskazywała na mnie i powiedziała to tak głośno że cały autobus ryknął śmiechem.
I dlatego z mojego punktu widzenia ten film może być ciekawy ale napeno jest jak już mówiłam mało prawdziwy i naiwny.
Mimo wszystko, to tylko film. I według mnie, po obejżeniu zwiastuna i pooglądaniu starszej wersji, on właśnie ma być błyszczący, kolorowy i... naiwny.
Ten musical jest komedią, dlatego nie mówi o rzeczach ważnych (nie wiem, polityka czy coś :)), ale ma za zadanie rozbawić widza, sprawić, że będzie się uśmiechał i zmieniać stereotypy.
Możliwe, że dzieki Tracy, czyli głównej bohaterce, zmieni się zupełnie spojżenie na grube nastolatki. Może wtedy nie będą już głupie (broń Boże nie twierdzę, że takie są) i obrażane, może będą właśnie takie jak Tracy - dostrzeże sie w nich piękne wnętrze, a nie tylko i wyłącznie ich wygląd.
Takie jest moje zdanie i jego się będe trzymać, a Tracy jest dla mnie wzorem bycia sobą, nie przejmowania sie swoim wygladem i tym co mówią inni oraz pokazuje jak siegać po marzenie gdy wydaje się to praktycznie niemożliwe.
Hej igulas - TROCHE WIARY W SIEBIE!! To ze obrazano cie jako nastolatke nie znaczy ze jest tak z kazda gruba osoba i zadna w zyciu do niczego nie dojdzie. Moim zdaniem powinnas sie wziac za siebie i przestac uzalac. Film ma wlasnie na celu zmotywowac takie dziewczyny jak ty i pokazac innym ze warto zwracac uwage na osobowosc czlowieka a nie jedynie na jego wyglad. Pozdrawiam:))
oj dziewczyno!!
ja tez kiedys taka bylam przy wzroscie 170 cm wazylam 70 pare.. !!! teraz wyroslam z tego i mam 15 lat 171cm i waze 65 schudlam nie dlatego ze sie odchudzalam tylko dla tego ze tego chcialam.chcialam schudnac i tak sie stalo.a tak po za tym czlowiek z takich rzeczy wyrasta.chociaz mimo to ze bylam gruba to miaalam chlopaka i wielkie grono przyjaciol poniewaz bylam zawsze usmiechnieta i pomocna kazdemu.<iwcale sie zle nieuczylam>.wystarczy w siebie uwierzyc a tak wogle co do filmu to wybieram sie na niego do kina z kumpela bo naprawde zaciekawil on mnie