Wręcz genialny obraz, jedyne co mogę mu zarzucić to fakt, iż teraz
nie jestem w stanie ocenić żadnego innego filmu na 10
polecam także przeczytać książkę i obejrzeć film biograficzny : Gonzo: Życie i twórczość
doktora Huntera S. Thompsona
Peace.
edit: z góry przepraszam za trochę kontrowersyjny temat :) (wiem, że te filmy nie mają ze sobą wiele(jeśli nie nic) wspólnego.)
Pamiętam jak ujrzałem go po raz 1szy jakieś 2lata temu na trzeźwo to oglądałem go 2 razy w ciągu następnych 3dni zawsze na trzeźwo.
Aczkolwiek po właściwym seansie wspomożonym sporą dawką tetrahydrakannabinolu film był tak samo genialny, a znanie na pamięć fabuły bardzo sprzyja luźnym rozmową, coś pięknego :)
Poluję na wersje Blu-ray tylko brak lektora i napisów może odstraszyć potencjalnych w spół widzów ;s
Kupiłem na blu ray na Amazon.co.uk. Jak nie masz jak tam kupić to polecę ci pewną polską stronkę gdzie też jest dostępny.
Film obiektywnie powinien być kilka oczek poniżej Shawshanka, napewno nie 200ileś. Fajnie patrzeć na czyjąś radosną zajawkę.
ja pierwszy raz ogladałem na bani i tak mi sie wbił w mózg że dla mnie już nie bedzie lepszego filmu , aczkolwiek jest pare które klimatem mogą mu dorównać , showshank przy nim to małe piwko ! obejrzyj sobie jeszcze Where Th Buffalo Roam :) Polecam ! co do rankingu to niech tam sobie jest na swoim miejscu , przynajmniej nikt sie go nie czepia ! a dla tych zajaranych zawsze bedzie nr 1 ! Peace