Tak mną zakręcił, że aż nie wiem, o co chodzi (chyba trochę za późno było:). Ale Depp fantastycznie zagrał krokodyla!
*_*_*
Proszę pani, za późno było? Ależ! Trzeba to nadrobić!! To powinien być pierwszy film, jaki pani jutro zobaczy!
Aha.. i Nieodwracalnie musimy o tym porozmawiac..
Ale...dlaczego, przeceiż Święta są!!!;((
Jeżeli ten film będzie dzisiaj moim pierwszym... to bedzie jednocześnie moim ostatnim!!!:) Nie wiem, czy przeżyję po raz wtóry paranoiczne ruchy gadziastego Deppa i.. o zgrozo, atak nietoperzy!!! Więc niech mnie pani nie kusi, bo nic z tego...!! Gwiazda... NIE!!:)))
A jeżeli chdzi o nieodwracalne, to jak najbardziej jestem do dyspozycji.
Pozdrawaiam i żadnych krokodyli!!!:)
*_*_*
A widzi pani? Ten film sam panią ciągnie i pani się mu oprzeć doprawdy nie jest w stanie.
Forumowicze - to najlepszy dowód, że ten film coś w sobie ma.. za cholerę tylko nie umiem wyczaić co..
Dlatego właśnie, pani Angel, następnym razem oglądamy ten film jeszcze raz, aby wgłębić się w altruistyczne zapędy krokodyla w kapeluszu brodzącego w hotelu pokojowym.. pokoju hotelowym? Za dużo marysi!!.......
Jacy to nerwowi teraz ludzie...
Tak mię pani przeraziła propozycją ponownego obejrzenia tego, ech, filmu, że aż omylnie odczytałam drugi akapit: ależ oczywiście! Jak najbardziej i Nieodwracalnie musimy o LVP porozmawiać... ale obejrzeć raz jeszcze - nie w tym roku...STULECIU!!!:)