obejrzalam przed momentem ten film i na serio nie zrozumialam go...czy ktos mi moze objasnic o co tu chodzilo? byla plejada gwiazd i kontrowersyjny pomysl ale wiecej nic nie zauwazylam...prosze o jakiekolwiek wyjasnienia
Proponuję zarzucić kwacha i wtedy jeszcze raz obejrzeć. Na grzybkach może być za ostro...:) Ale tak na serio to zaopatrz się w trawkę i znajomych którzy lubią ten "sport" i wtedy po "zabiegu lekarskim" jeszcze raz go obejrzeć - powinnaś zaskoczyć co tu jest grane a na pewno będziesz pozytywnie zaskoczona i Ci się spodoba;)
Ogólna treść jest taka, że dwóch kolesi jedzie do Las Vegas gdzie po zażyciu chyba wszystkiego co jest możliwe przeżywają najróżniejsze przygody. Ale to możesz tez przeczytać w opisie. Tak naprawdę to jest film o straconym pokoleniu dzieci kwiatów, które szukało zapomnienia w narkotykach i wypaliło się szybciej niż zapałka potraktowana miotaczem płomieni. Na pierwszy rzut oka miły łatwy i przyjemny film o narkotykach ale tak na prawdę ma drugie bardzo smutne dno.
Pozdrawiam.
Raoul Duke i doktor Gonzo rulez!
wielkie dzieki za odp. w sumie ja takich rzeczy jak trawcia i reszta nie preferuje wiec moze po czesci i dlatego nie zrozumialam...chociaz mysle ze troche do mnie dodarlo bo jednak bylo mi cholernie zal tych dwoch zakreconych osobnikow...mysle ze troche to do mnie trafilo-na pewno nigdy ale to przenigdy nie wpadne w takiego typu stany. tak czy siak bylam temu przeciwna a patrzac na ten obraz jestem juz radykalnie nastawiona do narkotykow! w sumie film przerazajacy i obzydliwy ale dobry.
pozdrawiam
Czemu większość osób pojmująca używki jako narkotyki i domagająca się "radykalnych" kroków w celu zwalczenia ćpuństwa, nie zna zasad ortografii i interpunkcji?