Ich miłość była jak latawce: pełna uniesień,splatająca się ze sobą i co najważniejsze czysta ;) Moim zdaniem cudowny tytuł, a film opowiadający o pięknej miłości którą nie zabija nawet śmierć ;)

http://www.youtube.com/watch?v=LN8uNnl5Rz4&feature=related

Nika Dominika15 pięknie ci odpowiedziała....
Zgadzam sę z nią w 100%
Na początku filmu i na końcu było nawiązanie do tytułu;-)
Film bardzo mi się podobał;-)

ja też jestem szczerze zawiedziony. osobiście najbardziej irytowała mnie seria indyjsko szczęśliwych splotow zdarzeń i krystalicznie jednoznaczne charaktery bohaterów, ale ogólnie prezentuje się przyzwoicie:D

Bollywood to już taki świat albo przedstawia historie rozpływającego romansu albo tragicznej miłości filmy raczej przewidywalne te produkcje po prostu takie już są z natury ;)

Mam podobne odczucia, liczyłam na coś zupełnie innego.. Film nie był zły, ale też nie było w nim nic szczególnego. Całe szczęście Bollywood to NIE tylko romansidła ;) Zdarzają się perełki, niestety, "Kites" nie jest jedną z nich :)

Mnie też film w żaden sposób nie powalił. A materialistyczna postawa bohaterów budziła niesmak. No i co z tego, że się potem zakochali?? Byli zwykłymi wyłudzaczami i przestępcami, a ich miejsce znajdowało się w więzieniu. Bohaterowie, którzy chcieli się dorobić cudzym kosztem nie są w stanie wzbudzić mojej sympatii. A na koniec sobie pomyślałam, że dobrze im tak. Po co się pchali do tej rodzinki bogaczy? Zamiast się wycofać i odejść, kiedy zobaczyli, że Ci bogacze to też zwykłe zbiry to dalej pchali się w te udawane związki. Zaślepienie pieniądzem było silniejsze. Zasłużyli na tragiczny koniec bo nie chciało im się zapracować na utrzymanie własnymi rękami.

Liczyłaś na film o latawcach?