Przepraszam ale, dorosły obcy facet Śpi z dzieckiem, funduje jego rodzinie wyjazdy. Zabiera ich wszędzie jak maskotki. Mieszkają u niego. To dziwne... Dzieci dziecmi. Ale widać że to rodzice mieli parcie na sławę. Nie wierzę że nie podejrzewali nic. Ten film jest o tyle prawdziwy że ci mężczyźni nie mówia "ja nie chciałem. On mnie zmusił ''. Oni mówią że chcieli. Ze im się to podobało że byli najważniejsi dla Michaela. A że byli dziećmi, łatwo dało się ich zmanipulowac i uzależnić.
No właśnie, i to jest doskonały przykład jak działa grooming, o którym więcej mowa w wywiadzie Opra'y puszczanym w USA zaraz po emisji dokumentu After Leaving Neverland. MJ opanował to do perfekcji i myślę, że inni pedofile mu bardzo zazdrościli i jeszcze skubanemu sie upiekło wobec prawa. Można powiedzieć, zbrodnia doskonała! W białych rękawiczkach, co jeszcze bardziej przeraża w całym kontekście tej sprawy. Na pewno rodzice, zwłaszcza matki tu zawiniły, jakby im tak nie zależało na sławie ich dzieci i co za tym idzie luksusowym życiu, to by do tego nie doszło, ale powiedzmy sb szczerze, że te rodziny nie były przypadkowo wybierane. Myślę, że ludzie z otoczenia jak i sam MJ doskonale wiedzieli jakich ludzi szukają, żeby ich łatwiej zmanipulować.
O tym że matki dopuściły się zaniedbania wszyscy wiemy. Ale spróbujmy wczuć się w ich sytuację. Załóżmy że MJ faktycznie był pedofilem. Jak matki mogły uniknąć tego co się tam działo? Otóż wydaje mi się, że cokolwiek by nie zrobiły wyszłoby źle. Kiedy zaczęły zauważać że coś się święci mogłyby oczywiście całkowicie zakazać dzieciom kontaktu z Michaelem. Jak myślisz, jaka byłaby reakcja dzieci? Matki za coś takiego zostałyby znienawidzone. Robson na pewno miałby za złe matce że blokuje jego karierę, poza tym kochał Michaela i na pewno by tego nie chciał. Matki widziały szczęście tych dzieci, dlaczego miałyby podejrzewać że dzieje się coś złego? Wydaje mi się że to jednak dość nietypowe zachowanie jak na ofiary pedofila. Gdyby dziecko było molestowane przez wujka Janusza albo księdza na zakrystii na pewno zachowałoby się inaczej, byłoby zamknięte w sobie i dziwne. Sama pamiętam jak jako dziecko/nastolatka bywałam obłapiana przez różnych starszych facetów i czułam do nich tylko nienawiść. Ale to już temat na inną rozmowę.
Odnośnie spania chłopaków w jednym łóżku z Michaelem, tak to było dziwne (choć sam MJ zawsze mówił że spał na podłodze). Oczywiście matki mogły tego zabronić, tylko co by to dało? Skoro Robson i Safechuck mówili że do czynności seksualnych dochodziło wszędzie nie tylko w nocy w jednym łóżku. Matki musiałyby wszędzie chodzić z nimi, a to przecież niemożliwe. Im dłużej o tym myślę to widzę że sytuacja tych kobiet była bez wyjścia i nie należy ich aż tak bardzo za to potępiać. Zresztą jesteśmy tylko ludźmi, nigdy nie wiadomo co my byśmy zrobili gdybysmy nagle z szarego świata trafili do "bajki".
Chciałabym żeby ktoś zadał pytanie bohaterom filmu czy chcieliby cofnąć czas i nigdy w życiu nie poznać nawet Jacksona. Jestem ciekawa co by odpowiedzieli.