PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=714269}
7,1 78 537
ocen
7,1 10 1 78537
5,4 14
ocen krytyków
Legend
powrót do forum filmu Legend

i rozlazło się

ocenił(a) film na 5

Nawet zdolny zdublowany Tom Hardy nie pomógł i historia o londyńskich gangsterach w pewnym momencie traci tempo, dowcip, rozłazi się na zupełnie nieciekawe wątki, jak ten zupełnie banalny miłosny, przez co historia ciągnie się jak makaron, a końca nie widać. Z czegoś w klimacie Guya Ritchiego przeradza się w nużący melodramat. Szkoda

belmont33

Tom nie zdołał uratować filmu, szkoda... :( Jak oceniasz jego rolę? 5 dla niego i 5 dla filmu? :)

ocenił(a) film na 5
SzefPorsche

rolę oceniłem na 8, film na 5

ocenił(a) film na 6
belmont33

Do sceny ślubu jest dobrze, potem juz coraz gorzej.

finitalacomedia

Dokładnie, do tej sceny jest obiecująco. Potem urok znika, wszystko zwalnia i nie jest zabawnie. Zaczeło sie ciekawie.

Bun

zgoda, że film zwalnia po scenie ślubu, zaryzykuję, że nawet trochę skręca. Przez pewien czas nie wiadomo dokąd będzie zmierzać i robi się trochę niezręcznie. Niemniej i tak całość oceniam na mocne 8. Zbudowane postaci są wyraziste i niejednoznaczne, co powoduje, że na zmianę kibicuję obu.

ocenił(a) film na 3
belmont33

Slaaaby!!!

krypt

tak szczerze to idzie się na seans tylko dla dwóch Tomów:]

belmont33

sto procent zgody. od siebie jeszcze dodam: teksty z offu zabily dla mnie zupelnie koncowke filmu

LeonPL

wg mnie hardy przeholował w nadawaniu kolorytu braciom kray. Gdzies od połowy irytowali mnie prawie tak samo jak postac Frances co zaowocowało moim pierwszym w zyciu opuszczeniem sali kinowej przed napisami koncowymi. Jestem mocno zawiedziony :(

Ogonsky

a ja wole takie przeholowanie niż jego miałka rola madmax :/

MadFuriosa

Kwestia gustu. Mi jego mad max się podobał chociaż czułem spory niedosyt (słyszałem ,że w kontynuacji ma nie byc Furiosy).

Ogonsky

racja. bardziej to Furiosa była wyeksponowana, cały film był o jej misji z tymi żonami Joe'go

MadFuriosa

Właśnie tak - a ja nastawiłem się na mad maxa w swietle reflektorów. Uważam jednak, że ten zabieg okazał się skuteczny i mogę tylko przyczepić się do samej ilości mad maxa w mad maxie.

Ogonsky

hehe ja też na to liczyłam... no ale sam reżyser bardzo chciał żeby z kobiet zrobić wojowniczki i dlatego w tym filmie jest Charlize i reszta dziewczyn...;)

ocenił(a) film na 5
Ogonsky

Zgadzam się. Zdecydowane przerysowanie ról.

ocenił(a) film na 5
belmont33

5 to i tak dobrze i to za Toma. Niby zdjęcia fajne ale brak klimatu. Raczej "komedia" bez śmiesznych momentów ale luźno i umownie wszystko potraktowane, niż film z gatunku gangsterskich. Opowiada o gangsterach ale to nie kino gangsterskie, np taki "Najpierw strzelaj, potem zwiedzaj" gangsterski i luźno opowiedziany ale ma świetny klimat i wciągającą historię.
Legend to chaotyczny film, nie opowiadający o niczym, ślizgający się po banałach, powierzchowny, ciężko poczuć postacie, mało sensu w ich zachowaniach. Opowiedziana nieciekawego historia, i to opowiedziana szablonami, nie wciągnął mnie.

belmont33

Ja co mogę dodać jedna rola bliźniaka zdublowała mu się z rolą Bane z Batmana...Podobny głos itp.

slavio79_2

było czuć, ale to jest hardy i weź go zrozum w takim sposobie grania, to się lubi albo nie lubi:)

ocenił(a) film na 6
belmont33

z drugiej strony dla walki blizniakow warto ten film obejrzec, byla rewelacyjna xD Uwielbiam to, jak Ron najpierw slapuje Reggi'ego, w koncu ten nie wytrzymuje i tez zaczyna slapowac brata i tak sie nawzajem nawalaja po ryjach z liscia kilka sekund, zanim zaczynaj bic sie na piesci. xD film ma duzy potencjal humorystyczny.

belmont33

Fakt, fabuła jest taka sobie, ale trzeba przy tym pamiętać, że ten film jest dość dokładną ekranizacją losów braci Kray, niemalże jak dokument, wystarczy poczytać nieco o ich losach, nawet Hardy jest dość do nich podobny. Jest to jakiś walor filmu, nie było picowania historii, fabuła była zatem ograniczona do realiów.

ixtl

Nie do końca się z tym zgodzę, bo miałam okazję oglądać dokument na temat braci i był ciekawszy niż ten film, więc ich historia na pewno nie jest nudna, tylko w sposób banalny i mało ciekawy została ukazana na ekranie. A szkoda, bo miałam spore oczekiwania. Tylko Tom wg mnie ratuje ten film.

ocenił(a) film na 5
belmont33

Nuda nuda, film o gangsterach bez gangsterki :)

ocenił(a) film na 6
belmont33

Mam wrażenie jak by z filmu było wycięte z 20 materiały, bo nagle nasz bohater zamienił się w sadystę i gwałciciela.

ocenił(a) film na 7
Sasilton

dokładnie miałem to samo wrażenie. Jakby umknęło mi kilka ważnych scen.

ocenił(a) film na 8
belmont33

A ja się z Tobą nie zgadzam. Hardy zagrał rewelacyjnie- obie postaci! A wątek miłosny był dla mnie istotny- przedstawił przemianę miłego i sympatycznego brata w łajze, alkoholika i gwałciciela- oto i cały światek bandycki.... W mojej ocenie film właśnie dzięki kreacjom Toma zasługuje na 8. I dziwi mnie brak nominacji do oscara!

Fenus

Wątek miłosny był bardzo istotny w historii obu braci, bo kobieta stała się kością niezgody i przyszłych kłopotów, ale został fatalnie przedstawiony.

ocenił(a) film na 4
belmont33

Nudny obyczaj, przereklamowany film jak wiele innych ehh

elosidzej

film słabiutki, z dokumentu o braciach Kray wynika, że to niezłe popaprańce były...a w filmie...nuda i miałkość...bardziej przerażał Joe Pesci w Kasynie czy Chłopakach...niż ta dwójka z Legend, to bardziej melodramat o miłości niż film gangsterski..a temat ciekawy, ale zepsuty...

ocenił(a) film na 9
maximus01

Chyba nie oglądaliśmy tego samego filmu. Jaka miałkość ? jaka nuda ? Finałowa scena Legendy nie wbiła Cie fotel ? dziwne, bo mnie tak. Nie che spojlerować, ale każdy się czepia że to melodramat o miłości że znowu kobieta bla bla bla.... TAK to był film o miłości... ale przede wszystkim braterskiej.

użytkownik usunięty
belmont33

W istocie. Geniusz w wyzutym z dynamiki zlepku mniej lub bardziej efekciarskich scen.

ocenił(a) film na 4
belmont33

Bo tam gdzie pojawia się kobieta, akcja spowalnia (wyjąwszy pełnokrwiste dramaty i kino akcji z kobietą w roli głównej).

ocenił(a) film na 4
belmont33

Zgadzam się w zupełności!

belmont33

Nie no, żelazna logika, rola Toma na 8, film na 5, ha, ha, ha...:-) Ale to nie jest największa bzdura jaką tu napisałeś, "Dystrykt 9" kamień milowy kina science fiction, umarłem...:-(

HeadHoper4Warsaw

A co tutaj takiego nielogicznego w tej wypowiedzi jeżeli chodzi o ten film? - Uważam Hardy zagrał dobrze, jednak nawet świetny aktor niewiele zdziała jeżeli historia po prostu siada.

buterfly

Może jeszcze "Ex Machina", to kamień milowy kina science fiction?...:P

HeadHoper4Warsaw

A gdzie belmont33 w tym temacie tak napisał? :)

ocenił(a) film na 4
belmont33

Pełna zgoda.
Wśród filmów gangsterskich film miałki i bez historii. Dwóch zakapiorów wpada do tego czy innego lokalu, daje po mordzie konkurencji i tyle. Mega biografia :)

4/10, słabizna.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones