Dla mnie był boski do momentu tekstu o księżycu i omg - momentu kiedy Nick "zwariował" na zebraniu zarządu. Kiedy przestał być tak zajebiście ironiczno-charyzmatyczny i pewny siebie, a zaczął grać romantycznego idiotę. Przez te dwie sceny daję 6 zamiast 8 :(...

zdziwilabym się, gdyby jakiemuś facetowi sie spodobal w ogole ten film, choc moj mimo tego,ze jest wybretnym kinomanem nawet ogladal i nie komentowal negatywnie :) ma cos wsobie ten film, świetna gra aktorska Leily a i aktor grający Nicka też fajny koleś... fakt faktem bylo kilka scen gdzie scenarzyste ponioslo ale calosc urzekajaca :)))

Ale facetom się ten film podoba. Uwierz mi
Właściwie to nie widze powodu dlaczego miałoby być inaczej. Niezwykle sympatyczny , sprawnie zrealizowany film

potwierdzam bardzo mi sie ten film podobal :) ba po przeczytanym opisie wiedzialem ze bedzie mi sie podobal ,ale nie podejrzewal ze az tak.... a wlasnie zwariowanie nicka bylo uzpelnieniem calego filmu!! chcial wrocic do "rodziny" do tego sztucznego i smierdzacego swiata show-biznesu. Zrozumial co naprawde czuje do Leily i w co sie pakuje i co?? zrobil to co by zrobila Leila :) odreagowal! i on nie zeswirowal zle zrozumialas to :) a ta scena kiedy rozmawia z ta pania ordynator CUDO! no i jak smigal pozniej bez butow to wszystko sie ulozylo w jedna calosc :) chcialbym takie cos przezyc. Jezeli komus spodobal sie ten film polecam rowniez "Ogród Luizy" - tak jakby Polski odpowiednik tego filmu. A tak na marginesie to Til Schweiger to dobry aktor warto rowniez zobaczyc "Bandyta" w ktorym zagral glowna role. A ogrod luizy mozna ogldnac tutaj http://www.youtube.com/watch?v=DYspvL8djTo

No "Bandyta" to film znakomity i chyba niedoceniony. I rzadko się zdarza usłyszeć tak piękną muzykę jak w "Bandycie"

taaaaak "bandyta" bardzo dobry film.... niedoceniony zreszta tak samo jak Leila i Nick... nie wiem czemu sie tak dzieje ze takie perelki leza sobie gdzies "zakrzuone" a inne szmiry powoduja tak duzo zamieszania