z tego co mi wiadomo to umyslnie tak zostal pokolorowany przez samych tworcow. pozdro.

Miał być zżółknięty - też mam taką wersje.

To jest arcydzieło!
A kolory w tym filmie zmieniają się w zależności od nastroju :D
Na przykład w barze z lemoniadą jest zawsze kolor niebieski, jak śpiewane są piosenki w barze z whisky, to kolor zmienia się na czerwony, itd. ;)
POLECAM wszystkim!

Między innymi w tym przejawia się jego oryginalność (składowa arcy-pomysłu) Kolejka Kolalokolowej Lemoniady dla wszystkich którzy oglądali:)

wielce oryginalny .to trzeba przyznać.Kolory zmieniają się w zależności od lokacji i nastroju-świetne.

Z tego co się orientuję kolorowe taśmy filmowe składające się z kilku (początkowo dwóch) odrębnych taśm, z których każda miała inny kolor to bardzo stary wynalazek. Czasami (dla oszczędności lub braku odpowiednich kamer) wykorzystywano te filmy osobno, a ich barwę wykorzystywano np: zachód słońca taśma czerwonawa, noc taśma niebieska itd.

Jak widać Czesi nie byli gorsi!

Motyw ze zmiana kolorów genialny i jak najbardziej uczyniony z rozmysłem. To nie tylko świetna komedia, doskonała parodia ale jeden z lepszych czeskich (czechosłowackich) a i europejskich filmów lat 60-tych. Lubię Mela Brooksa a w tym wypadku Oldřich Lipský wcale nie jest gorszy.

Co do kolorów mam inne zdanie. Mi bardzo przeszkadza w oglądaniu to, że każda scena jest w innym odcieniu. Moje stare slajdy na taśmie Orwo też mają tak, że każda rolka ma inny dominujący odcień. Sądzę, że to błąd techniczny nie poprawiany przy odnawianiu filmu, ponieważ ktoś sobie wymyślił, że to jest efekt specjalny.

I akurat dziwnym trafem konkretne kolory pojawiają się w konkretnych scenach? Bez uszczypliwości ale ta argumentacja nie przejdzie.

To jest możliwe. Kręcą scenę, oddają do laboratorium w celu wywołania. Każda scena mogła być obrabiana w kąpieli o innych parametrach. Aby uzyskać wysoką jakość należy regularnie wymieniać lub regenerować roztwory wywołujące. Moim zdaniem nie dotrzymali tych warunków.

Skoro odkopałeś tak starą wiadomość to i ja dołożę cegiełkę. Zwróć uwagę na ostatnią scenę "reklamową" - jesteś pewien, że to nie jest zabieg celowy?