jestem po obejrzeniu tego filmu już grubo bo 2 miesiace. on jest po prostu DO BANI!!
ten patos...
ten na siłe wymuszany pietyzm...
to stanowczo nie to, co pan snicket chcial przekazac swoim wielbicielom.
Mi się bardzo podoba ten film. Nie wiem o czym ty piszesz. Lepiej obejrzyj jeszcze raz ten film i przejrzyj na oczy...
ok :P. ale nie kazdemu musi sie podobac ta wymyslna bajeczka, prawda? widziałam w swoim zyciu filmy bardziej ambitne od tej szmiry, ktora prezentuje "to".
ten film jest nudny, z książką nie ma zbyt wiele wspólnego, wszystko skrócone i jeszcze wątek z pożarami. nic ciekawego
Iri
nie wiem czemu sie czepiacie ze byl skrocony... wiadomo ze zawsze ksiazka jest lepsza od filmu i film musi sie zmiescic w max. 3 h wiec bez przesady....
chyba za bardzo nie czaisz znaczenia słowa Patos. W ,,antybajce'' jaką jest ten film na patos po prostu nie mam miejsca.
czego chcesz? przecież fajnie jest czasem otworzyć słownik na jakiejkolwiek stronie i rzucić paroma słówkami mając nadzieję, że inni też nie znają ich znaczenia :D hehehe. człowieku, otwórz jeszcze raz słownik, przeczytaj znaczenie słów "patos" oraz "pietyzm", obejrzyj ponownie film i zastanów się nad swoim postępowaniem...
Posłuchaj Licho. Ja wiem, że w pewnym wieku jest się buntownikiem, chce się być na przekór wszyskim, itd., itd. Ale mnie się wydaje, że jeśli masz chociaż trochę oleju w głowie, to wiesz, że trzeba uszanować gusta innych. Nie mówię, żeby nie mieć własnego zdania, broń Boże, ale uważać na to, co się mówi.
A mi się podobało.