To nie zastanawiaj się nawet sekundy! Świetna rozrywka na najwyższym poziomie, wszystko w tym filmie zagrało. Na planie takiego filmu z przyjemnością roznosiłabym kanapki i patrzyła jak powstaje arcydzieło. Nie mogę się do niczego przyczepić. Oczywiście nie zapominajmy, że to kino amerykańskie, więc ma swoje "specyficzne momenty" , ale całość, jak dla mnie 10/10. Life dał mi przedsmak tego, co będzie się ze mną działo na nowym Obcym ;p.