Poprawność polityczna w filmac jest teraz w modzie, w polityce jest czymś debilnym. Druga sprawa, kosmos nie istnieje. To co widzimy na niebie to gwiazdy, planety nie istnieją, tylko w kretyńskich głowach grafików komputerowych, którym NASA płaci słone miliony, żeby trzymać ludzkośc w ryzach Szatana, a od Boga z dala. Film traktowac jako zwykłą rozyrywkę do piwa, tak jak wszystkie filmy s-f.