Naciagany scenariusz akcji to mi sie najbardziej nie podobalo w tym serialu np. ten gosc ktory poszedl pomoc czarnemu kiedy Celvin wydostawal sie pierwszy raz, zamknieto mu drzwi tuz przed nim ale potem gdy juz ogniem odstraszyl Celvina i ten siedzial schowany i kiedy mial kupe czasu by wrocic a oni kupe czasu by pozamykac wyjscia wentylacyjne czy jakie one tam byly (ktore w takim pomieszczeniu w ogole nie powinny miec racji bytu z oczywistych wzgledow). Naprawde mnie tego typu idiotyzmy naciagajace akcje kompletnie psuja odbior.