Ten wątek z tą mołdawską rodziną , po prostu mnie rozwalił na łopatki.
Boże jaki ten film to niewypał !
Niezamierzenie śmieszny , dialogi (oprócz monologu Aquamana) to jakaś parodia dramatu i nieudanej komedii. Czuć wszędzie pot twórców. Efekty specjalne nawet są fatalne ,a sztuczność twarzy Cavilla ,w niektórych scenach po usunięciu wąsów, po prostu rozbraja.
Steppenwolf wyglada jak potwór z Xeny wojowniczej księżniczki.
Jedyne co jest fajne w tym filmie to Aquaman i wygląd Wonder Woman. Twórcom nie chciało się budować napięcia.
Nie ma części scen z trailerów (np Zielonej Latarni kiedy Alfred mówi -" I knew You'll come"-czy coś takiego) .
Co jakiś czas po jakiejś pompatycznym dialogu można tylko wybuchnąć śmiechem (np dialog Aquamana z Amber Heard - nie wiem kogo ona gra) . To jest niesamowite , nie dziwię się ,że Affleck zaczął chlać po tym filmie.