Jak w temacie, wcześniej nie ma szans na realizacje. Jeszcze muszą wyjść ekranizacje supermana, flasha i wonder woman by wogóle zacząć początek procesu produkcji. Niestety przyjdzie nam poczekać. Najgorsze jest to że na ekranie nie zobaczymy ani Cavila jako supermana ( tak powiedział Snyder ), ani Bale' a jako batmana. Chce mi się płakać ale i tak mam zamiar zobaczyć ten film...
Faktycznie ciężko wyobrazić sobie współczesne produkcje Batmana bez Bale'a, jednak jeszcze nie wiemy jak zabłyśnie Cavill w Man of Steel, może być tak ze tak rola mu "nie pyknie" i zobaczymy kogoś bardzie odpowiedniego... To są oczywiście tylko moja luźne przemyślenia, natomiast bardziej obawiam sie kto zagra Flasha i jak pokażą zielonego ufoludka z Marsa... No cóż poczekamy i zobaczymy ;)
W jednym z wywiadów Bale mówił, że nie dostał propozycji zagrania w Justice League ale za to powiedział, że jeżeli taką ofertę by dostał to za zgodą oczywiście Nolana zagrałby Batmana w Lidze Sprawiedliwych, bądźmy dobrej myśli :)
no to lipa, jak supermana mają zmieniac co film jak w przypadku hulka. Po co tworzyc "spojne uniwersum DC' podobnie jak w przypadku marvela, jezeli zmieniaja aktorow co film?
W Marvelu zmienili tylko aktora grającego Hulka i War Machine, a w Batmanie już zmieniali aktorkę grającą Rachel, więc nie jest tak źle. Mi tam obojętnie kto będzie grał Batmana i Supermena, byle było dobre kino rozrywkowe...
A kogo byście chcieli zobaczyć jako głównego przeciwnika ?
Ja chyba Jokera i ewentualnie Luthora, Zoda lub Brainaca...
co do batmana, prawde mowiac obejrzalem 2 części, ale jakoś nie specjalnei wciagnałem sie w postacie, które tam graja dlatego tez zmiany jakos nie odczułem. Joker raczej nie, Luthora tym bardziej nei chciał bym widziec. Brainaca nie było wiec to mogloby byc cieakwie