Jechał i jechał ale akcja nie skupiała się cały czas na nim więc pewnie wtedy tankował ;)

Kolejny film, w którym z widzów robią idiotów w kwestii samochodów, a w szczególności ich reklamy. Zacznijmy od tego, że film jest z 2012 a Chevrolet Corvette ZR1 zostało zaprezentowane w 2009, więc jak agenci FBI mogą nie wiedzieć co to za samochód? Po drugie, jeden z agentów FBI mówi, że normalna wersja Corvette C6 ma ponad 600 KM a ZR1 1000. Jest to totalną bzdurą. Całkowicie normalna wersja Chevy Corvette ma 400 KM a ZR1 647 KM. Już jako ciekawostkę napiszę jeszcze, że pokazane w filmie Camaro SS posiada body kit z mocniejszej wersji ZL1. Na grillu jest logo SS, a felgi nie są z pakietu ZL1.

Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze.
Pierwotnie w filmie planowano pokazać inny samochód - Gumpert Apollo. Niszowy, amerykański supersamochód w wersji podstawowej posiadający 650 KM, w wersji Sport - 800 KM. Przy jego niewielkiej produkcji i nietuzinkowym wyglądzie kwestia "to jakiś batmobil" brzmiałaby sensowniej. Jednak Gumpert nie byłby zapewne w stanie dorzucić się do budżetu, więc stanęło na Chevrolecie.

auto:
http://www.autogen.pl/car-126-Gumpert-Apollo.html

Jeden z wczesnych newsów o filmie:
http://www.filmweb.pl/news/FOTO%3A+Schwarzenegger+na+planie+"The+Last+Stand"-792 99

raczej mało prawdopodobne że sobie tankował po drodze, byłby chyba łatwym celem, zatrzymać się na stacji ( jeszcze gdyby była mała kolejka...pomijająć już to) za dużo czasu to zajmuje, tu chodziło o to by był cały czas w ruchu

Z tego co pamiętam (mogę się mylić) to zgubił całe FBI które za nim jechało więc co za problem zatrzymać się na chwile i dolać paliwa . Poza tym wątpię aby najgroźniejszy boss narkotykowy na świecie tankując auto w takiej sytuacji czekałby w kolejce żeby zapłacić za paliwo :D

różnie można to interpretować ;> oczywiście miał całą armie więc ktoś po drodze mógł mu dolewać "paciare". jakby nie nie było nieudolność policji była tragiczna, blokada z samochodów-ok, wystarczyło po całej szerokości rozwinąć kolczatke, można by było tak w nieskończoność, ale to był film i w filmach można wszystko :)

Kolczatki teoretycznie nie mogli rozłożyć (chociaż sam na początku też uważałem to za dobry pomysł), bo uciekinier miał zakładniczkę, więc kolczatka mogłaby narazić dziewczynę na śmierć. Zwłaszcza przy takiej prędkości ;)

Aj tam, aj tam czepiacie się szczegółów najwarzniejsze że rozwałka była i wielkie spluwy jak to u Arniego. So tam samochody. Co nudziliście się na filmie?

Słuszna uwaga, cały seans o tym myślałem.
Wiele w tym filmie było jaj na które trzeba było przymknąć oko ale akurat kwestia paliwa wręcz mnie wkurzała.
Przecież przy takiej jeżdzie to musiałby tankować co 15 minut.

Jak był w kiblu na sikanie też nie pokazali.

Wypocił.

Według mnie tak samo mógłbyś się przyczepić, że bohaterowie przez cały film nie robią kupy i siku, a jednak jakoś działają dzień i noc

taki trochę Znikający Punkt lub Mad Max, dolewali mu paliwa w biegu :D

Tankowanie jak tankowanie, ale chłop leci na pełnej po drodze i co chwila biegi zmienia, rzenada normalnie. Ja jadąc autostradą zwykłym samochodem 84KM jadąc ok.120 - 130km/h jadę na 5 biegu i tylko dociskam lub trochę popuszczam gazu nie tracąc na mocy, a pan w corvetta ZR1 jadąc na maxa na prostej drodze redukuje i wbija to coraz wyższe biegi. To ja się pytam ile on ich ma :/